Adwokat Janusza Palikota, Jacek Dubois, stanowczo zaprzeczył ostatnim oskarżeniom, które sugerują, że jego klient miał instruować świadków do składania fałszywych zeznań. W związku z doniesieniami "Gazety Wyborczej" o rzekomym wycieku akt sprawy, Dubois podkreślił, że sytuacja jest nie tylko przykra, ale także narusza zasady ochrony tajemnicy obrończej.

— Gdybym ujawnił cokolwiek dotyczącego tajemnicy obrończej, zdradziłbym ją. Nie przyjmuję do wiadomości, że cokolwiek niezgodnego z prawem miało miejsce — stwierdził Dubois w rozmowie z mediami.

Sprawa dotyczy podejrzeń o manipulowanie świadkami przez Janusza Palikota, co jest bardzo poważnym zarzutem. Dubois zaznaczył, że art. 87 Kodeksu postępowania karnego jednoznacznie gwarantuje świadkom prawo do skorzystania z pomocy pełnomocnika, co ma na celu ochronę ich praw w trakcie przesłuchania.

— Nie miałem żadnej rozmowy z pracownikami pana Palikota na temat fałszywego składania zeznań. Wszelkie zarzuty są bezpodstawne i nie mają żadnego uzasadnienia — dodał. Z kolei w mediach społecznościowych pojawiły się opinie obu stron dotyczące tej sytuacji.

Sprawa przyciąga uwagę zarówno mediów, jak i opinii publicznej, a Palikot, znany ze swojego kontrowersyjnego stylu życia i działalności politycznej, raz jeszcze znalazł się w centrum skandalu. Czy oskarżenia te mogą odbić się na jego karierze? Uważajcie na dalszy rozwój wydarzeń!