Afera ze Świątek. Tak zareagował Wiktorowski, gdy się dowiedział
2025-01-08
Autor: Michał
- 12 września dowiedziałam się o pozytywnym wyniku testu antydopingowego, z próbki pobranej 12 sierpnia, przed turniejem w Cincinnati. Wykryto najmniejsze w historii stężenie trimetazydyny. To najtrudniejsze doświadczenie w moim życiu. Nie zrobiłam nic złego - ogłosiła w listopadzie Iga Świątek (2. WTA). Udało jej się udowodnić, że zakazaną substancję przyjęła nieświadomie, przez zanieczyszczoną melatoninę, za co ITIA nałożyła na nią symboliczne miesięczne zawieszenie (przez co opuściła azjatyckie turnieje). Niestety, sprawa ta nadal budzi kontrowersje i nie cichnie w mediach.
Iga Świątek, jedna z wiodących postaci w świecie tenisa, uzyskała pozytywny wynik testu dopingowego, co wywołało burzę w światku sportowym. Tomasz Wiktorowski, jej były trener, postanowił zabrać głos na ten temat w nowym odcinku serialu "Cztery pory Igi", emitowanym przez Canal+Sport.
Dziennikarz zapytał Wiktorowskiego: - Co możesz nam powiedzieć o tym, co się wydarzyło w Cincinnati? Pamiętasz, gdzie i jak się dowiedziałeś o teście antydopingowym? Wiktorowski odpowiedział: - Od początku byłem przekonany, że to jakaś abstrakcja. Pamiętam dokładnie, gdzie byłem, w jakim miejscu w Warszawie. Kiedy dowiedzieliśmy się o tej sytuacji, zaczęliśmy procesować te informacje, starając się nie dotykać Igi za bardzo, bo to była bardzo delikatna sprawa. To wszystko było jak zły sen.
W międzyczasie, zdarzenie to przyciągnęło uwagę nie tylko mediów sportowych, ale również fanów i różnych organizacji antydopingowych, które domagają się zwiększenia transparentności i testowania sportowców. Ciekawe, jak to wpłynie na przyszłość klasyfikacji Igi oraz na jej karierę. Ponadto, pojawiają się głosy o potrzebie zmiany przepisów dotyczących testów antydopingowych, aby nieprzewidziane sytuacje, takie jak ta z trimetazydyną, nie zniszczyły kariery młodych, utalentowanych sportowców. Jakie będą kolejny kroki zarówno Igi, jak i służb zajmujących się dopingiem? To pytanie pozostaje otwarte.