Agata Wróbel, jedna z najwybitniejszych sztangistek w historii naszego kraju, zaskoczyła wszystkich informacją o utracie wzroku, która dotknęła ją po długich latach zmagań z kłopotami zdrowotnymi. Jej problemy zaczęły się dwie dekady temu, ale nikt nie spodziewał się, że doprowadzą do tak dramatycznych konsekwencji.

Zdobywczyni dwóch medali olimpijskich, srebra w Sydney w 2000 roku oraz brązu w Atenach w 2004 roku, w kategorii superciężkiej kobiet, była również mistrzynią świata, trzykrotną mistrzynią Europy i ośmiokrotną mistrzynią Polski. Jej osiągnięcia wciąż inspirują młodych sportowców.

Karierę zakończyła w grudniu 2006 roku, głównie przez kontuzje, w szczególności rąk, jak i wirusowe zapalenie wątroby typu C, które bardzo osłabiły jej organizm. Jak sama przyznała, brakowało jej motywacji do dalszej rywalizacji, co skłoniło ją do wyemigrowania do Wielkiej Brytanii.

Tam, w trudnych warunkach, pracowała m.in. przy segregacji śmieci. Niestety, media w Polsce szybko zaczęły ją krytykować, publikując sensacyjne artykuły na temat jej obecnej sytuacji. W onegdaj odnotowanej przez "Super Express", wrócono do jej dawnej chwały, podkreślając, jak tragiczna stała się jej historia - od olimpijskich medali do sortowania odpadów w Peterborough.

Teraz, gdy Agata zmaga się z utratą wzroku, jej historia staje się jeszcze bardziej poruszająca. Współczujemy jej i mamy nadzieję, że uda się jej znaleźć odpowiednie wsparcie oraz pomoc w tym trudnym czasie!