Rozrywka

Aktorka "W11" szczerze o walce o 17 MILIONÓW tantiem. Czy sprawiedliwość w końcu zwycięży?

2025-04-06

Autor: Michał

Debiut serialu W11

Serial "W11 - Wydział Śledczy" zadebiutował na telewizyjnych ekranach w 2004 roku, otwierając nową erę paradokumentów. Jego wysoka oglądalność, sięgająca nawet 4 milionów widzów, pozwoliła na realizację programu przez dziesięć lat, prezentując kulisy pracy policji poprzez postacie takie jak Sebastian Wątrob i Anna Potaczek. Serial stał się kultowy, a jego aktorzy zdobyli serca Polaków.

Joanna Zakrzewska i działalność społeczna

W pierwszym odcinku zaprezentowano także nadkomisarz Joannę Czechowską, która trzy lata temu przyjęła nazwisko Zakrzewska. Aktualnie ma 52 lata i po zakończeniu kariery w policji angażuje się w działania na rzecz profilaktyki antynarkotykowej oraz cyberprzemocy w szkołach. Prowadzi również kanał na YouTube, w którym relacjonuje swoje podróże po Małopolsce.

Walka o tantiemy

Od kilkunastu lat głośno mówi się o walce aktorów serialu o wypłatę należnych im tantiem w wysokości 17 milionów złotych. Tę sumę mają wypłacić reprezentujący ich Związek Artystów Scen Polskich. Suma ta miała być podzielona między ośmiu aktorów, którzy wspólnie postanowili wnieść sprawę do sądu.

Wymiar moralny walki

Joanna Zakrzewska podkreśliła, że ich walka nie dotyczy tylko aspektów finansowych, ale ma również wymiar moralny. "Wszyscy dostawali tantiemy, z producentami i ekipą włącznie, tylko nie my, grający w serialu. To były czasy, gdy telewizja cieszyła się największym zainteresowaniem, a TVN czerpał z tego korzyści, nie dzieląc się z nami zarobionymi pieniędzmi" - wyznała aktorka w wywiadzie dla Plejady.

Przyszłość aktorów

Warto zauważyć, że walka o tantiemy nie tylko podkreśla problem sprawiedliwości w branży, ale również zadaje pytania o przyszłość aktorów, którzy czują się pominięci. Joanna przyznała, że nie została zaproszona na casting do reaktywowanego serialu "Detektywi", co tylko zaostrzyło ich frustrację.

Optymizm mimo trudności

Mimo trudności, Zakrzewska pozostaje optymistką, wierząc, że ich działania mogą przynieść korzyści dla przyszłych pokoleń artystów. "Nawet jeśli przegramy, to może ktoś inny na tym skorzysta" - mówi. Zaznacza, że sprawy sądowe często trwają latami, szczególnie kiedy druga strona dysponuje potężnymi prawnikami.

Pytania o sprawiedliwość w branży

W obliczu takich wyzwań, pytanie o sprawiedliwość w branży staje się coraz bardziej palące. Gwiazdy "W11" z determinacją walczą o swoje prawa, co stawia nas przed pytaniem: jak daleko sięgnie ich batalia?