Aleksandra Fajęcka w jednym z ostatnich wywiadów podkreśliła, że jej powiązania z uczelnią Collegium Humanum miały charakter wyłącznie koleżeński. Warto przyjrzeć się karierze byłej rzeczniczki prasowej tego miejsca, która rozpoczęła się od epizodów w znanych serialach telewizyjnych oraz kontrowersyjnej sesji zdjęciowej.

Początki kariery

Kariera Fajęckiej rozpoczęła się w latach 90. XX wieku, kiedy to jako uczennica liceum zagrała w takich produkcjach jak "Klan", "Na dobre i na złe", "Adam i Ewa" oraz "Złotopolscy". Już jako studentka dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim wygrała casting do programu "Muzyczna winda" oraz została prowadzącą popularnej "Discostacji".

Wzrost popularności

Media zaczęły zwracać uwagę na Fajęcką, gdy związała się z synem właściciela Polsatu, a ich ślub tylko przyciągnął dodatkową uwagę publiczności. W 2008 roku zgodziła się na odważną, rozbierającą sesję zdjęciową dla magazynu "CKM", co wywołało wiele kontrowersji, ale też przyczyniło się do wzrostu jej rozpoznawalności.

Kariera w telewizji

Po tej sesji Fajęcka objęła wysokie stanowiska w branży telewizyjnej, stając się dyrektorką ds. programowych i marketingu w telewizji ITV. Jej wizjonerskie podejście przyczyniło się do rozwoju programów rozrywkowych, które zdobyły uznanie widzów.

Nagrody i wyróżnienia

W 2020 roku otrzymała prestiżową nagrodę na gali Top Polish Brands, co z pewnością umocniło jej pozycję w branży. Na gali zdjęcia Fajęckiej z Ryszardem Czarneckim, ówczesnym prezydentem Konwentu Collegium Humanum, obiegły media.

Wizerunek bizneswoman

Równocześnie Fajęcka zbudowała wizerunek silnej bizneswoman, która potrafi skutecznie zarządzać kryzysami. W jednym z wywiadów podkreśliła znaczenie elastyczności w zespole, porównując go do komandosów Navy Seals.

Życie osobiste

Jednak życie osobiste Aleksandry również wzbudza zainteresowanie. Po pięciu latach małżeństwo z Tobiasem Solorzem dobiegło końca. Choć rozstanie było głośne, niektórzy wskazują, że to właśnie relacja z Solorzem pomogła jej w znalezieniu stabilnej pozycji w mediach.

Zaangażowanie w Collegium Humanum

W czasach, gdy "Newsweek" badał sprawę Collegium Humanum, Fajęcka pełniła rolę rzeczniczki prasowej. Mówi się, że była również zaangażowana w kwestie marketingowe uczelni. Jej umiejętności w zakresie PR-u oraz negocjacji legalnych w renomowanej kancelarii wzbudziły znaczne zainteresowanie.

Kontrowersje związane z agencją FiveRand

Mimo wielu informacji na temat jej współpracy z różnymi agencjami, Fajęcka zdecydowanie zaprzeczyła, jakoby miała bliskie relacje z agencją FiveRand. Kontrowersje z nią związane oraz jej dynamiczna kariera stają się tematem licznych dyskusji w mediach.

Podsumowanie

Kariera Aleksandry Fajęckiej to doskonały przykład na to, jak można łączyć życie osobiste z sukcesem zawodowym, a jednocześnie utrzymywać własną markę w znanym, ale wymagającym świecie mediów.