Amica, znana polska marka AGD, ogłosiła decyzję o masowych zwolnieniach, które są bezpośrednią odpowiedzią na niekorzystne zjawiska rynkowe. Zarząd firmy zauważył, że popyt na sprzęt AGD w Polsce oraz innych europejskich krajach wciąż spada, co negatywnie wpływa na wyniki sprzedaży i przychody. W efekcie, firma zmuszona jest do podejmowania drastycznych kroków, aby dostosować swoje działania do aktualnych warunków rynkowych.

Zwolnienia to część szerokiej strategii adaptacji, której celem jest dostosowanie poziomu zatrudnienia do realiów gospodarczych, przy jednoczesnym zachowaniu zdolności do efektywnego funkcjonowania w konkurencyjnym środowisku. Amica zatrudnia w tej chwili blisko trzy tysiące pracowników na całym świecie, a rocznie dostarcza około czterech milionów urządzeń na rynek globalny.

Historię Amiki można prześledzić na przestrzeni ponad 70 lat. W międzyczasie firma rozwinęła swoje portfolio, obejmujące marki takie jak Hansa, Gram, CDA oraz Fagor, które są znane na różnych rynkach europejskich. Obecnie firma znajduje się w trudnej sytuacji, która jest odzwierciedleniem szerszego kryzysu w branży AGD, gdzie producenci muszą stawić czoła problemom takim jak rosnące koszty produkcji oraz niepewność ekonomiczna.

Zwalnianie pracowników nie jest łatwą decyzją, jednak w obliczu spadającego popytu i rosnącej konkurencji, Amica poszukuje sposobów na przetrwanie na wymagającym rynku. Warto dodać, że podobne kroki podjęły już inne firmy w branży, co wskazuje na poważne wyzwania, z którymi zmagają się producenci sprzętu AGD w dzisiejszych czasach.