
Angela Merkel komentuje zrozumienie Putina: czy to dyplomacja czy coś więcej?
2025-03-18
Autor: Tomasz
- Zrozumienie działań Putina oraz wczuwanie się w jego sytuację nie jest niczym złym - stwierdziła była kanclerz Niemiec, Angela Merkel, w niedawnym wywiadzie. Podkreśliła, że takie podejście to kluczowy element dyplomacji, a nie poparcie dla agresywnej polityki prezydenta Rosji.
Merkel, mająca 70 lat, zauważyła, że "nie ma usprawiedliwienia dla jego inwazji na inny kraj". Sugerowała jednak, że rozmowa o rosyjskich interesach jest niezbędna, a osoby próbujące zrozumieć Putina nie powinny być krytykowane. Czyżby taki sposób myślenia w obecnych czasach był w ogóle możliwy?
W kontekście sytuacji geopolitycznej, Merkel zwróciła uwagę, że Putin szuka uznania, szczególnie ze strony USA. Była kanclerz oceniła, że jego punkt widzenia wywodzi się z czasów zimnej wojny, gdzie Stany Zjednoczone były dominującą potęgą.
Warto również zauważyć, że niektórzy analitycy podnoszą, iż negatywne relacje z Rosją w dużej mierze są efektem decyzji Zachodu. Mimo to, Merkel nie zgodziła się z krytyką, która spotkała ją po rozpoczęciu wojny na Ukrainie. Zwróciła uwagę, że inwazja miała miejsce, gdy nie funkcjonował jeszcze kontrowersyjny gazociąg Nord Stream 2.
Merkel dodała, że przyszłe negocjacje pokojowe dotyczące Ukrainy nie powinny zależeć wyłącznie od prezydenta Zełenskiego, lecz powinny być prowadzone w szerszym gronie osób oraz państw, które wspierają Ukrainę.
Rosyjskie media również zareagowały na jej wypowiedzi. Telewizja Russia Today podniosła, że Merkel „ostro krytykuje atak na sympatyków Putina”, co wywołało mieszane reakcje w Niemczech. Krytycy wskazują, że podczas swoich rządów zbytnio koncentrowała się na relacjach gospodarczych z Moskwą, co doprowadziło do zwiększenia zależności Niemiec od rosyjskiego gazu.
Dodatkowo, niektórzy analitycy wskazują na możliwość podjęcia bardziej stanowczej postawy wobec Kremla już po aneksji Krymu w 2014 roku, co mogłoby owocować innym układem sił w regionie.
Czy Merkel zdoła wprowadzić nową jakość w podejściu Zachodu do Rosji? Czas pokaże.