Angelina Jolie zabrała syna na galę Oscarów. Czy to forma zemsty na Bradowi?
2024-11-19
Autor: Ewa
Na niedawnej gali honorowych Oscarów w Los Angeles pojawiła się wiele znanych osobistości, w tym Angelina Jolie wraz z 16-letnim synem, Knoxem. Choć syn aktorki rzadko bywa w blasku fleszy, tym razem postanowił to zrobić, co wzbudziło sporo kontrowersji i dyskusji w sieci.
Internauci szybko zauważyli, jak wiele przypomina swoich rodziców, zarówno Angelinę, jak i Brada Pitta. Choć wspólne wyjście matki i syna zostało odebrane pozytywnie przez wielu fanów, niektórzy zastanawiają się, czy ta sytuacja nie jest przypadkiem wymierzonym w Brada.
Obecnie znane jest napięcie pomiędzy byłymi partnerami, a brak kontaktu Knoxa z ojcem budzi pewne obawy. Przypomnijmy również, że córka tej pary, Shiloh, niedawno postanowiła zrezygnować z nazwiska ojca, co dodatkowo potęguje konflikty rodzinne.
Według informacji podawanych przez media, Brad Pitt uważa, że zachowanie Angeliny jest 'podejrzane', zwłaszcza w kontekście nadchodzącej rozprawy sądowej dotyczącej ich wspólnej winnicy we Francji. Według źródeł, aktor nie widzi się z dziećmi, i nie wygląda na to, by sytuacja miała się szybko zmienić.
Portal Daily Mail informuje, że wyjście Angeliny z synem na galę mogło być także strategią mającą na celu podważenie reputacji Brada w świetle ich nadchodzącej batalii prawnej. 'Możliwe, że Angelina chce uzyskać przewagę, wykorzystując obecność Knoxa' - twierdzi informator.
Z drugiej strony, bliskie źródło Angeliny podkreśla, że Knox sam zdecydował się na ten krok, a wyjście z matką nie miało nic wspólnego z Bradem. 'Spędzili razem miły wieczór, co ukazuje ich silną więź, niezależnie od problemów z ojcem' - dodaje.
Choć sytuacja pozostaje napięta, nie spodziewajmy się łatwego rozwiązania tego konfliktu. Czas pokaże, jak rozwiną się relacje w tej znanej rodzinie. Czy Angelina rzeczywiście stara się zaostrzyć konflikt, czy to tylko przypadek? Obie strony mają swoje racje, ale kluczowym pytaniem pozostaje: jaką cenę zapłacą dzieci za sprawy dorosłych?