Rewolucja w produkcji iPhone'ów

Apple staje przed wyzwaniami, które mogą sprawić, że ceny ich kultowych smartfonów wzrosną w USA. Wysokie cła na import z Chin, które wynoszą aż 125%, stanowią ogromny problem. Ale Apple ma plan – zacząć na potęgę importować iPhone'y z Indii, gdzie stawka celna wynosi zaledwie 26%!

Zielony korytarz dla Apple

Gigant technologiczny zabiega o skrócenie czasu odprawy celnej na lotnisku w Chennai. Dzięki tzw. "zielonemu korytarzowi", dostawy mogą być zrealizowane znacznie szybciej. Apple lobbowało, by czas odprawy zmniejszyć z 30 godzin do niespełna 6!

Miliony iPhone'ów w transporcie

Już od marca około sześciu samolotów towarowych, każdy o ładowności 100 ton, regularnie transportuje iPhone'y z Indii. To wszystko wskazuje, że w sumie mogli przewieźć aż 1,5 miliona tych urządzeń!

Indie zyskują na znaczeniu

Obecnie jedna piąta całkowitego importu iPhone'ów w USA pochodzi z Indii, a perspektywy są jeszcze jaśniejsze. Foxconn, główny dostawca Apple, nie próżnuje – ich fabryka w Chennai pracuje teraz nawet w niedziele. Co więcej, Apple planuje dalszą ekspansję w Indiach, z nowymi fabrykami już w budowie!

Cło a ceny iPhone'ów

Bez wątpienia, cła mają wpływ na ceny. Jeśli stawka celna na najnowszy iPhone 16 Pro Max wynosiłaby tylko 54%, jego cena mogłaby wynieść 1599 dolarów. Przy obecnych stawkach to już wyzwanie!

Wsparcie rządu indyjskiego

Premier Narendry Modi wzywa urzędników do wsparcia wersji Apple, co może sprzyjać udoskonaleniu procesów produkcji i logistyki. Przesyłki Apple z Indii do USA gwałtownie wzrosły, co pokazuje, że strategia dywersyfikacji przynosi efekty!