Kraj

Archeologiczna sensacja, czy przedwczesna euforia? Eksperci mają wątpliwości!

2025-04-07

Autor: Magdalena

Kilka dni temu media obiegła informacja o niezwykłym znalezisku – bogato zdobionym sztylecie odkrytym w glinie na wybrzeżu Bałtyku. Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej ogłosiło, że artefakt może mieć około trzech tysięcy lat, co w połączeniu z nietypowymi zdobieniami sugerowałoby, że jest to wyjątkowe odkrycie.

Jednak niektórzy eksperci z Muzeum Narodowego w Szczecinie natychmiast poddali to stanowisko w wątpliwość, wskazując na konieczność dalszych badań. W artykule opublikowanym w czasopiśmie „Archeologia Żywa”, grupa badaczy, w tym uznani naukowcy jak prof. Justyna Baron czy dr Marcin Maciejewski, zwróciła uwagę, że dotychczasowe badania sugerują, że sztylet mógł pochodzić z wieku XVIII lub XIX.

Dr Radosław Biel, redaktor naczelny „Archeologii Żywej”, skomentował sytuację, podkreślając, że pośpiech w ogłaszaniu wyników badań mógł prowadzić do dezinformacji. Zauważył, że metoda datowania przedmiotów metalowych, takich jak sztylet, jest skomplikowana i często nieprecyzyjna. „Znalezienie unikatowego artefaktu to rzadkość. Historycy zawsze mogą odnaleźć podobne obiekty w literaturze, a trudności z identyfikacją mogą wynikać z faktu, że młodsze przedmioty nie są traktowane jako zabytki”, dodał Biel.

W przeszłości podobne znaleziska – jak choćby inne sztylety, które miały być datowane na czasy starożytne, okazały się być znacznie młodsze, co również rodzi pytania o autentyczność i pochodzenie. Dyrektor Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej, Grzegorz Kurka, przyjął krytykę i podkreślił, że organizacja planuje dalsze badania, które mają wyjaśnić tajemnicę pochodzenia sztyletu.

„To dla nas lekcja pokory”, stwierdził Kurka, nawołując do ostrożności w formułowaniu wniosków na zezwolenie na tak znaczące ogłoszenia. Opowiedział się także za współpracą z lokalnymi archeologami i społecznościami, aby uniknąć dalszych nieporozumień oraz wzmocnić zaufanie do prac muzealnych.

„Sytuacja, która nastąpiła po odkryciu, pokazuje, jak ważne jest, aby informacje naukowe były dokładnie weryfikowane przed ich upublicznieniem. Przyszłość archeologii opiera się na zaufaniu i rzetelnym badaniu” – podsumował dr Biel, pozostawiając otwarte pytanie o to, jak wiele jeszcze odkryć czeka na potwierdzenie w polskich ziemiach.