Atak na bazę sił pokojowych ONZ w Libanie. Ranni żołnierze
2024-11-22
Autor: Magdalena
Czterech włoskich żołnierzy z misji UNIFIL zostało rannych w wyniku ataku na ich bazę w południowym Libanie. Władze włoskie przekazały, że życie rannych nie jest zagrożone. Premierka Włoch, Giorgia Meloni, wyraziła oburzenie w związku z tym wydarzeniem, a szef MSZ, Antonio Tajani, wskazał, że prawdopodobnie odpowiedzialny za atak jest Hezbollah.
Atak na bazę UNIFIL to nie jest odosobniony incydent. W ostatnich miesiącach siły włoskie stały się celem różnych ataków, w tym ostrzałów przez siły izraelskie. Przypadki te wzbudziły protesty ze strony włoskiego rządu. Niedawno, w innym ataku, czterech żołnierzy z Ghany zostało rannych wskutek wystrzału rakietowego na ich posterunek w południowym Libanie.
Premier Meloni potwierdziła solidarność z rannymi oraz ich rodzinami i wezwała wszystkie strony do zapewnienia bezpieczeństwa dla żołnierzy UNIFIL. Jej zdaniem takie ataki są całkowicie niedopuszczalne. Baza UNIFIL już wielokrotnie znajdowała się w niebezpieczeństwie, a ostatnie dwa incydenty, do których doszło 19 listopada, pokazują, że sytuacja staje się coraz bardziej napięta.
Obecnie na południu Libanu stacjonuje około 10 tysięcy żołnierzy UNIFIL, w tym 240-osobowy kontyngent z Polski. Zadaniem tej misji jest utrzymanie pokoju i stabilności w regionie.
Ostatnie wydarzenia podkreślają nie tylko narastające napięcia w Libanie, ale także rolę, jaką odgrywa Hezbollah, który jest uważany za jedno z najgroźniejszych ugrupowań w regionie. Działania tego typu mogą destabilizować sytuację w całym Bliskim Wschodzie oraz prowadzić do dalszego zaostrzenia konfliktów.
Z perspektywy międzynarodowej, aktualna sytuacja stawia wiele pytań dotyczących skuteczności i bezpieczeństwa misji pokojowej w Libanie, a także wyzwań, przed jakimi stają współczesne siły zbrojne.