Finanse

Awantura na pokładzie Ryanaira kończy się w sądzie. "Niewybaczalne zachowanie"

2025-03-20

Autor: Andrzej

Lot Ryanairem z Lanzarote do Santiago, który miał być spokojną podróżą dla 137 pasażerów, zamienił się w prawdziwy koszmar. Bezczelny pasażer, podający się za pracownika ONZ, próbował zająć miejsce, gdzie nie miał ku temu uprawnień. Kiedy personel poprosił o okazanie biletu, zaczął ich wyzywać!

Interwencja Gwardii Cywilnej okazała się niezbędna – awanturnik został wyprowadzony z samolotu.

To jednak nie koniec problemów dla fałszywego dyplomaty. Ryanair, znany z bezwzględnej polityki zero tolerancji wobec nieodpowiedniego zachowania, wydał stanowisko.

"To nie do przyjęcia, aby inni pasażerowie cierpieli przez jedną osobę. Nie pozwolimy na to!" – mówi rzecznik linii lotniczych.

Ryanair wykazuje determinację w dążeniu do zapewnienia komfortu swoim klientom. Sprawa trafiła do sądu, gdzie awanturnikowi grozi od 3 do 12 miesięcy więzienia, a także grzywna, która może wynosić nawet równowartość 18 pensji.

Władze linii mają nadzieję, że ta sytuacja będzie ostrzeżeniem dla innych pasażerów. "Nie tolerujemy zakłócania spokoju!" – ostrzega przedstawiciel Ryanaira.

Ryanair nie ustępuje wobec agresorów i domaga się wysokich odszkodowań. To niejedyny przypadek w samolotach tej linii. W kwietniu 2024 roku podczas lotu z Dublina do Lanzarote inny mężczyzna zachowywał się agresywnie i ignorował polecenia załogi. W efekcie pilot musiał przekierować samolot na lotnisko w Porto, co skutkowało wysokimi kosztami dla linii. Ryanair domagał się od niego odszkodowania w wysokości 15 tys. euro, co w przeliczeniu na polskie złote daje około 64 tys. zł.

Dodatkowo, na koniec października 2024 r. piosenkarka Roisin Murphy nagrała incydent z jej lotu z Londynu Stansted na Ibizę, gdzie inni pasażerowie zakłócali jej spokój, odtwarzając głośno muzykę i śpiewając.

Ryanair podkreśla, że ich celem jest zapewnienie komfortowej podróży dla wszystkich pasażerów. Czy surowe konsekwencje odstraszą przyszłych awanturników? Tylko czas pokaże, ale jedno jest pewne – Ryanair stoi na straży porządku!

Dodatkowo, na całym świecie rośnie liczba przypadków zakłócania spokoju na pokładach samolotów. Szef Ryanaira zasugerował, że wprowadzenie limitów dotyczących alkoholu na pokładzie mogłoby być sposobem na zredukowanie liczby tego typu incydentów.