Dziś (10 grudnia) użytkownicy aplikacji mobilnej IKO odczuli kolejne problemy z dostępem do usług PKO Banku Polskiego. Jak informuje serwis Downdetector, zgłoszenia o awarii zaczęły napływać tuż przed południem, osiągając szczytową liczbę blisko 2000 przed godziną 14.

Bank potwierdził te trudności na platformach społecznościowych, przepraszając swoich klientów: "Występują utrudnienia w logowaniu do aplikacji IKO, ale serwis transakcyjny iPKO oraz karty płatnicze działają bez problemów. Pracujemy nad jak najszybszym przywróceniem dostępności aplikacji. Przepraszamy za wszelkie niedogodności".

To już drugi dzień z rzędu, gdy klienci napotykają problemy z aplikacją mobilną. W poniedziałek, awaria rozpoczęła się przed godziną 15 i trwała do około 22, co potwierdzają dane z Downdetector. Użytkownicy skarżą się, że appka działa znacznie wolniej po ostatnich aktualizacjach, a niektórzy z nich napotykają trudności z używaniem funkcji BLIK.

"Dopiero co zaciągnąłem kredyt hipoteczny i miałem zapewnienia, że to najlepsza aplikacja! A teraz znów awarie..." - komentuje jeden z zawiedzionych klientów.

W świecie rosnącej konkurencji bankowej, problemy z dostępnością usług mobilnych mogą wpłynąć na lojalność klientów i reputację banku. PKO BP to największy bank w Polsce, a każda taka awaria wzbudza niepokój i frustrację wśród tysięcy użytkowników. Czy bank będzie w stanie szybko odbudować zaufanie swoich klientów? To pytanie, na które odpowiedź poznamy wkrótce.