
Bankructwo 23andMe: Czy Twoje DNA może trafić w niepowołane ręce?
2025-03-25
Autor: Andrzej
23andMe, firma znana z testów DNA, ogłosiła bankructwo, a przyszłość jej bazy danych obejmującej dane 15 milionów ludzi jest teraz niepewna. Przez lata firma ta była liderem na rynku genetyki konsumenckiej, jednak jej wartość rynkowa spadła dramatycznie z 6 miliardów dolarów do zaledwie 20 milionów w zaledwie kilka lat.
Założona w 2006 roku przez Anne Wojcicki, Lindę Avey i Paula Cusenzę, 23andMe zdobyła serca milionów poprzez sprzedaż domowych zestawów do badań DNA. Klienci mieli możliwość odkrycia swoich korzeni i potencjalnych predyspozycji zdrowotnych. Warto dodać, że firma została publiczna w 2021 roku, ale wysokie oczekiwania kontaktowały się z rzeczywistością, która okazała się trudniejsza do spełnienia.
Działania konkurencji oraz poważny cyberatak, który podważył zaufanie klientów, przyczyniły się do dramatu, z którym dzisiaj boryka się 23andMe. Po ogłoszeniu upadłości, kapitalizacja rynkowa firmy spadła o 59,22%. Wniosek o ochronę przed bankructwem złożony w Missouri, a także rezygnacja Anne Wojcicki ze stanowiska CEO z dnia na dzień, doprowadziły do chaosu.
Inwestorzy oraz klienci powinni być świadomi, że zgodnie z raportem na temat aktywów i długów, firma szacuje swoje aktywa w przedziale 100-500 milionów dolarów, co oznacza, że może być wystawiona na sprzedaż. Wyjątkowo niepokojące jest pytanie, co stanie się z danymi 15 milionów klientów, jeśli nowy nabywca zdecyduje się na sprzedaż lub dalsze wykorzystanie ich danych osobowych.
Ostrzeżenie dla konsumentów wydał prokurator generalny Kalifornii, Rob Bonta, zachęcając do usunięcia swoich danych z serwisów 23andMe. Niestety, dla 7 milionów klientów, których wrażliwe dane zostały skradzione podczas cyberataku w październiku 2023, może być już za późno. Problemem jest również setki pozwów, które firma musi teraz stawić czoła.
Co ciekawe, eksperci wskazują, że 23andMe nie wykorzystała swojego potencjału dostarczając szerszą opiekę zdrowotną, co mogłoby pomóc w ich przetrwaniu na rynku. Mówi się, że brak rozwoju modelu biznesowego oraz nieumiejętność stworzenia rynku wtórnego dla genetycznych testów były kluczowymi czynnikami, które przyczyniły się do upadku firmy. Klienci, po odkryciu swoich wyników genetycznych, nie mieli powodów do ponownego korzystania z usług, mimo prób przyciągnięcia konsumentów poprzez współpracę z celebrytami.
To smutna historia o innowacyjnej firmie, która mogła zrewolucjonizować nasze podejście do zdrowia i genetyki, lecz zderzyła się z rzeczywistością. Co teraz czeka na klientów i ich dane? Czas pokaże, ale jedno jest pewne: przyszłość 23andMe jest bardziej niepewna niż kiedykolwiek.