Barbara Bursztynowicz, znana z roli Elżbiety Chojnickiej w popularnym serialu "Klan", po ponad trzech dekadach spędzonych na planie, postanowiła zająć się nowymi wyzwaniami. W styczniu tego roku ogłosiła, że rezygnuje z dalszego udziału w produkcji, co zbiegło się z jej pragnieniem większego artystycznego rozwoju.

Aktorka przyznała, że czuła się niedowartościowana i zmęczona rutyną, co skutkowało decyzją o odejściu. "Może inaczej bym postąpiła, gdyby scenarzyści dali mojej postaci nowe wyzwania. Widzowie przyzwyczaili się do starej Elżbiety, ale ja pragnęłam więcej!" - mówiła w wywiadzie.

Po odejściu z serialu Barbara nie traci czasu. Jej sława została nieco odświeżona, a sama aktorka miała nawet okazję wystąpić w popularnym programie Kuby Wojewódzkiego. To wskazuje, że mimo odejścia z "Klanu", nadal jest na czołówkach mediów.

Ostatnio 71-latka została przyłapana przez paparazzi w Warszawie, gdzie udała się do jednej z klimatycznych kawiarni na Powiślu. Wyglądała elegancko w beżowych spodniach i granatowym płaszczu. To pokazuje, że nawet w wolnym czasie Barbara stara się być w formie i prezentować swoje wyczucie stylu.

Jak twierdzą źródła bliskie aktorce, Barbara planuje również rozwijać swoje pasje artystyczne, takie jak malarstwo oraz fotografia. "Po latach spędzonych w telewizji, teraz chcę odkrywać siebie na nowo" - zdradziła. Czy zatem czeka nas nowa Barbara na artystycznych salonach?

Nieustannie rozważane są też plany jej powrotu do telewizji w innej formie, nawet jako mentor dla młodszych aktorek. Czy to oznacza, że Bursztynowicz znów zaskoczy swoich fanów? Czas pokaże!