Barbara Skrzypek, długoletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego, zmarła 15 marca w wieku 66 lat na skutek rozległego zawału serca. Jej śmierć miała miejsce w trudnych okolicznościach, a prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie możliwych związków jej przesłuchania zmarłym poprzednim tygodniu a jej zgonem.

Pogrzeb Barbary Skrzypek odbył się w Bazylice Narodzenia NMP w Gorlicach, gdzie wzięli udział m.in. prezydent Andrzej Duda oraz wielu polityków PiS, w tym Beata Szydło i Mariusz Błaszczak. Prezydent Duda pośmiertnie odznaczył Skrzypek Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, doceniając jej wybitne zasługi dla państwa i społeczeństwa.

Jarosław Kaczyński, przemawiając po zakończeniu mszy, podkreślił tragiczny charakter jej odejścia. Wzruszył się podczas wspomnień, że próbował namówić Skrzypek do skorzystania z pomocy medycznej, jednak ona pozostała nieugięta w swojej wierze, że sytuacja się poprawi. Kaczyński wskazał również na atmosferę, w jakiej przyszło im żyć, zaznaczając, że "Polską dzisiaj rządzą bardzo źli ludzie".

Skrzypek była znana z wieloletniej współpracy z Kaczyńskim, pełniąc kluczowe funkcje, takie jak szefowa kancelarii czy dyrektor biura prezydialnego PiS. Jej zadania obejmowały organizację kalendarza, umawianie spotkań oraz zarządzanie ważnymi dokumentami. Była także pełnomocniczką Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego, odpowiedzialnego za budowę wieżowców Srebrna Tower w Warszawie.

W kontekście jej nagłej śmierci pojawiają się pytania dotyczące jej przesłuchania, które miało miejsce tuż przed zgonem. Barbara Skrzypek zeznawała jako świadek w śledztwie dotyczącym spółki Srebrna. Podczas przesłuchania nie mogła skorzystać z pomocy prawnej, co wzbudza wątpliwości. Prokuratura Okręgowa w Warszawie zapewniła, że badanie okoliczności śmierci będzie przeprowadzone z najwyższą starannością.

Rola Barbary Skrzypek w polskiej polityce jest niezatarte. Po rozpoczęciu kariery w 1980 roku w Urzędzie Rady Ministrów PRL, pracowała z wieloma premierami, co czyni ją świadkiem i uczestnikiem wielu kluczowych momentów w nowoczesnej historii Polski. Jej oddanie i zaangażowanie w politykę były niezaprzeczalne, a jej śmierć pozostawia pustkę w szeregach partii oraz w sercach tych, którzy ją znali.