Rozrywka

Baron i Markowska w sercu skandalu! Co tak naprawdę się wydarzyło?

2025-03-15

Autor: Katarzyna

Ostatni występ na scenie "The Voice Kids" wywołał prawdziwą burzę w mediach. Po emocjonującym wykonaniu utworu Patrycji Markowskiej przez jedną z uczestniczek, Aleksander Baron postanowił zadzwonić do wokalistki. Jego sposób przywitania się z nią - zwracając się ciepło ''kochanie'' - wzbudził spore kontrowersje i komentarze.

Była partnerka Barona, modelka Sandra Kubicka, nie mogła powstrzymać się od wyrażenia swojego zdziwienia na Instagramie, gdzie zadawała intrygujące pytania o to, czy mężczyźni są skłonni w taki sposób zwracać się do innych kobiet.

Patrycja Markowska, gościni programu „Pytania na śniadanie”, była zmuszona wyjaśniać całą sytuację. Jak sama przyznała, przed telefonem od Barona wszystko było uzgodnione za pośrednictwem SMS-a, w którym zapytał, czy może do niej zadzwonić, aby pogratulować wykonania jej piosenki. "Oni z Tomsonem regularnie pojawiają się na moich koncertach, więc mam z nimi wieloletni kontakt", przyznała Markowska.

Wokalistka podkreśliła, że czułe zwroty między nią a Baronem były po prostu naturalne, a całe zamieszanie wydaje się być nieco przesadzone. "Czułam, że to było serdeczne i nie miało żadnego emocjonalnego podtekstu. Ta dziewczynka naprawdę pięknie zaśpiewała 'Deszcz'. Gratuluję jej! To było dla mnie wzruszające!" - dodała.

Mimo kontrowersji, Baron po rozstaniu z Kubicką wciąż pozostaje stosunkowo zamknięty w mediach społecznościowych, nie komentując intensywnie swojego życia prywatnego. Wspólne występy na scenie oraz znajomość z Markowską mogą sugerować, że ich relacja ma solidną podstawę przyjaźni.

Dodatkowo eksperci od relacji w mediach, tacy jak mecenas Kaszewiak, zauważają, że rozwody wśród celebrytów często przyciągają uwagę mediów, co często prowadzi do publicznych dyskusji na ich temat. Historia Barona i Markowskiej może być kolejnym przykładem tego, jak media społeczne potrafią wyolbrzymić sytuacje, które w rzeczywistości mogą być zrozumiałe i niewinne.