Wtorkowe starcie między ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle a Bogdanką LUK Lublin miało kluczowe znaczenie w ćwierćfinale PlusLigi. W poprzednim meczu zespół ZAKSY niespodziewanie wygrał na wyjeździe 3:1, co dawało im nadzieję na awans.

Niestety, przed drugim spotkaniem z Bogdanką drużyna ZAKSY doznała poważnego osłabienia. Bartosz Kurek, największa gwiazda zespołu, doznał kontuzji pleców podczas porannego treningu i nie mógł wystąpić w meczu. Jak donosi Tomasz Swędrowski na antenie Polsatu Sport, stan zdrowia Kurka pozostaje na razie nieznany, co budzi niepokój zarówno wśród fanów, jak i sztabu szkoleniowego.

Bez Kurka ZAKSA nie była w stanie stawić czoła Bogdance, która wygrała 3:0. Teraz drużyna z Kędzierzyna-Koźla będzie musiała zmobilizować się na rewanż, który odbędzie się w niedzielę, 6 kwietnia. Dla wielu kibiców ta sytuacja jest niepokojąca, zwłaszcza, że Kurek w tym sezonie zdobył aż 340 punktów i ósmy raz został uznany MVP meczu, co czyni go jednym z najlepszych siatkarzy w PlusLidze.

To nie pierwszy raz, gdy Kurek zmaga się z kontuzjami. W przeszłości już kilkukrotnie był zmuszony do przerwy, co tylko podnosi stawkę jego powrotu na parkiet w decydujących momentach sezonu. Co dalej czeka ZAKSĘ? Czy Bartosz Kurek wróci na czas, aby pomóc swoim kolegom w walce o finał? Kibice z niecierpliwością czekają na aktualizacje dotyczące jego stanu zdrowia.