W najnowszym odcinku serialu "Barwy szczęścia" Emilka znowu boryka się z problemami w szkole z powodu złośliwych żartów kolegów, co kończy się interwencją nauczycielki. Ta sytuacja wywołuje burzę w murach szkoły, a dyrektorka postanawia zaangażować rodziców oraz zorganizować specjalne zajęcia dla uczniów, aby poradzić sobie z problemem prześladowania.

Tymczasem Justin wraca z Polski i stara się znaleźć sposób na rozwiązanie trudnej sytuacji związanej z wynajmem domu, który miał dzielić z Reginą. Niestety, nie jest to prosta sprawa, ale na szczęście Bruno, jego przyjaciel, ma dla niego kilka pomysłów.

"- Nie da się tego jakoś obejść? - pyta Justin, czując presję. - Jestem w podbramkowej sytuacji..."

Bruno, nieco bezradny, sugeruje, by Justin skontaktował się z właścicielem oraz poszukał kogoś, kto mógłby zająć jego miejsce w wynajmowanym domu. Po chwili namysłu, podsuwa pomysł, że może to być Karolina. Justin obiecuje porozmawiać z swoją partnerką oraz jej matką, aby przekonać je o przeprowadzce do nowego lokum.

Karolinie pomysł mocno się podoba. "- Ja będę się czuła dobrze wszędzie, byle razem - mówi z uśmiechem. - Ale twoja mama nie będzie z tego zadowolona."

Amelia, matka Karoliny, zaznacza, że wolałaby zostać w hotelu, jednak wie, że to nie jej decyzja. Sytuacja staje się coraz bardziej napięta, a widzowie czekają z niecierpliwością na dalszy rozwój wydarzeń.

"Barwy szczęścia" to jeden z ulubionych polskich seriali, a nowy odcinek będzie można oglądać w najbliższy poniedziałek o godzinie 20:10 na TVP 2.