Beata Kozidrak, ikona polskiej muzyki, niedawno zmartwiła swoich fanów informacjami o swoim zdrowiu. Artystka zasugerowała, że jej stan jest poważny, zachęcając jednocześnie innych do przeprowadzania badań. Wspomniała, że jest pod opieką wykwalifikowanych lekarzy, którzy robią wszystko, aby mogła jak najszybciej wrócić na scenę.

Niestety, już niebawem po tych słowach, zespół Bajm ogłosił, że wszystkie koncerty zaplanowane do końca marca 2025 roku zostały odwołane ze względu na nagłą chorobę artystki. "Z powodu nagłych problemów zdrowotnych Beaty Kozidrak, jesteśmy zmuszeni wstrzymać jej udział w trasie koncertowej 'Christmas Time' oraz balu sylwestrowym w Warszawie" - czytamy w oficjalnym komunikacie.

Sytuacja jest naprawdę poważna, co potwierdzają doniesienia magazynu "Party". Kozidrak przebywa w szpitalu w Lublinie od dłuższego czasu i lekarze podjęli decyzję o intensywnej opiece nad nią: "Jej problemy zdrowotne są znaczące" - podano.

Podczas jednego z koncertów kolęd w Wrocławiu, gdzie Beata nie mogła się pojawić, Kayah oraz Natalia Kukulska wygłosili serdeczne życzenia zdrowia dla wokalistki. Natalia zainicjowała: "Kochani, czy możemy z tego miejsca pozdrowić Beatę Kozidrak, życząc jej szybkiego powrotu do zdrowia", co spotkało się z gromkimi brawami od publiczności.

Fani artystki na Instagramie nie pozostają obojętni. Wśród komentarzy pojawiają się ciepłe wiadomości wsparcia. "Beti, pamiętam, jak z chorobą śpiewałaś dla nas, więc wiem, że to nie jest drobnostka. Trzymam kciuki za Twój szybki powrót do zdrowia" - piszą zaniepokojeni fani. Andrzej Piaseczny również wyraził swoje wsparcie, pisząc: "Zdrowiej dziewczyno, bo przecież jest zimno na zewnątrz."

Beata Kozidrak, mająca na koncie dziesiątki przebojów i niezliczone nagrody, jest symbolem polskiej sceny muzycznej od czterech dekad. Intensywna praca i oddanie pasji do muzyki sprawiły, że zyskała rzeszę wiernych fanów. W obliczu trudnych chwil, wszyscy czekają na jej szybki powrót na scenę, mając nadzieję, że niebawem znów usłyszą jej niepowtarzalny głos.