Eksperci z branży technologicznej, tacy jak Bill Gates i Sam Altman, dzielą się swoimi prognozami na temat przyszłości pracy i wpływu sztucznej inteligencji (AI) na rynek zatrudnienia w 2025 roku.

Jedna z kluczowych prognoz Gatesa zakłada, że do 2025 roku aż dwie trzecie miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych będzie wymagało wykształcenia wykraczającego poza szkołę średnią. To wyzwanie, z którym będą musieli zmierzyć się zarówno pracodawcy, jak i przyszłe pokolenia, zmuszając ludzi do ciągłego uczenia się i adaptacji w zmieniającym się świecie.

Sam Altman, prezydent OpenAI, podkreślił, że integracja AI w codziennych zadaniach stanie się standardem, a agenci AI będą współpracować z pracownikami jako cyfrowi pomocnicy. "Iteracyjne dostarczanie efektywnych narzędzi prowadzi do znaczących korzyści" — stwierdził Altman.

Według Don McGuire'a, dyrektora finansowego ADP, sztuczna inteligencja już teraz zmienia sposób, w jaki pracujemy, a w 2025 roku można oczekiwać dalszego jej rozwoju. "Kiedyś musieliśmy pracować obok siebie; teraz AI wykonuje zadania za nas", powiedział McGuire.

Werner Vogels, dyrektor techniczny Amazon, zasygnalizował, że użycie technologii w codziennym życiu będzie coraz bardziej świadome. Użytkownicy zaczynają szukać głębszych wartości swoich interakcji technologicznych, co prowadzi do "cichej rewolucji" w miejscu pracy. Milenialsi oraz pokolenie Z wyraźnie przodują w poszukiwaniu sensu i celu w pracy, co jest również obserwowane w innych grupach wiekowych.

Clement Delangue, dyrektor startupu AI Hugging Face, przewiduje, że w 2025 roku dojdzie do publicznych protestów związanych ze sztuczną inteligencją, co może być znakiem rosnącej niepewności wśród społeczeństwa. W miarę jak technologia postępuje, konsumenci mogą postrzegać również inne rozwiązania, takie jak telefony bez dostępu do internetu, aby ograniczyć czas spędzany przed ekranem, zwłaszcza w kontekście rosnących problemów ze zdrowiem psychicznym u młodzieży.

"Co najmniej 100 tysięcy osobistych robotów AI zostanie zamówionych w przedsprzedaży" — przewidział Delangue, sugerując, że nadchodzą zmiany w sposobie, w jaki postrzegamy technologię w codziennym życiu.

Pojawiają się także obawy związane z polityką handlową. Michael Perica z Rimini Street ostrzegł, że możliwe są podwyżki cen i cięcia w firmach, które będą musiały dostosować się do ewentualnych ceł na towary importowane.

W 2025 roku możemy spodziewać się nie tylko rozwoju technologii, ale także ich większej integracji z naszymi życia, co z pewnością wywrze wpływ na to, jak pracujemy i jakie wartości będą stały na pierwszym planie w rozwijającym się świecie biznesu.