Sport

Blamaż Polaków w rozpoczęciu TCS. Zaskakująca reakcja Małysza!

2024-12-29

Autor: Jan

Blamaż Polaków w rozpoczęciu TCS

Kilka dni po świętach Bożego Narodzenia zainaugurowano 73. edycję Turnieju Czterech Skoczni! W niedzielnym konkursie w Oberstdorfie pojawiło się jedynie czterech reprezentantów Polski: Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Jakub Wolny oraz Paweł Wąsek. Niestety, już w pierwszej części rywalizację zakończyli Żyła i Zniszczoł. Wolny oraz Wąsek wciąż walczyli, a ten ostatni swoim wynikiem dał nadzieję po fatalnych występach pozostałych reprezentantów.

Paweł Wąsek osiągnął odległości 137 i 130 metrów, co pozwoliło mu zająć 10. miejsce. Jakub Wolny uplasował się na 30. pozycji. Brak Dawida Kubackiego i Kamila Stocha był jednak sporym zaskoczeniem. Trener Thomas Thurnbichler, widocznie zmartwiony, dopiero przy skoku Wąska uśmiechnął się z radości.

"Kiedy Wąsek zjeżdżał, Thurnbichler wyglądał, jakby był myślami daleko stąd, może w swoim domu, z dala od trudnej rzeczywistości skoków narciarskich. Jednak gdy Paweł osiągnął imponujące 137 metrów, trener nie mógł ukryć swojego entuzjazmu" - relacjonował Łukasz Jachimiak ze Sport.pl, dodając, że Wąsek 'uratował' nie tylko swoją postawą początek 73. Turnieju, ale również samego trenera.

Niestety, forma polskich skoczków nie napawa optymizmem. Adam Małysz, były wybitny skoczek, po rozczarowującym występie nie ukrywał swojej frustracji. W rozmowie z Przeglądem Sportowym podkreślił: - "Z jednej strony cieszę się z wyniku Pawła, a z drugiej... reszta zasługuje na krytykę." Małysz odniósł się także do problemów sprzętowych, które są często wymieniane jako przyczyna słabych wyników. - "Sprzęt nie jest jedyną przyczyną. Musimy spojrzeć szerzej" - dodał, wyrażając swoje wątpliwości co do efektywności obecnych treningów.

Pojawiają się pytania o przyszłość polskich skoków i możliwe zmiany w sztabie trenerskim. Małysz stwierdził, że konieczne będą dalsze rozmowy. - "Już nie wierzysz w to, że problem tkwi tylko w sprzęcie, a oczekiwania sponsorów i ministerstwa rosną. Jak więc mamy zachować spokój?"

Drugie zmagania w tegorocznym TCS odbędą się w środę o godzinie 14:00 w Garmisch-Partenkirchen, a kwalifikacje zaplanowane są na wtorek na 13:30. Obserwujcie relacje na żywo na Sport.pl oraz w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE. Zastanawiamy się, czy polscy skoczkowie zdołają podnieść się po tym blamażu i zdobyć czołowe lokaty w kolejnych zawodach!