
Bodnarowcy a sprawa dziecka - Prokuratura chce odebrać syna Annie i Markowi W.!
2025-04-01
Autor: Marek
W styczniu Anna W., jej mąż Marek oraz Paweł K., właściciel agencji PR, zostali zatrzymani przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Niedawno Marek W. wyszedł na wolność, natomiast Anna W. wciąż jest w areszcie. Po jej ostatnim przesłuchaniu, które odbyło się pod koniec marca, nie stawił się tam prokurator, co wzbudziło wiele kontrowersji. Kobieta została przywieziona w kajdankach, co podkreślało powagę oskarżeń.
Tragedia związana z tą sprawą ma poważny wpływ na niepełnosprawnego syna małżonków W. Z informacji przekazanych przez mec. Krzysztofa Wąsowskiego w Telewizji Republika wynika, że 13-letni chłopiec miał myśli samobójcze w związku z sytuacją rodzinną, co jest alarmującym sygnałem.
W poniedziałek Marek W. był przesłuchiwany w celu oceny stanu dziecka oraz zasadności dalszego aresztu matki. Zamiast tego, jak donoszą media, prokuratorzy pytali go o chęć podjęcia działań przeciwko mediom nagłaśniających ich działania, co rodzi pytania o etykę postępowania.
Prokuratura w tej sprawie podjęła decyzję o wszczęciu działań dotyczących ochrony dobra 13-letniego chłopca. Na początku marca złożono wniosek do Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe, aby wydano zarządzenie opiekuńcze dotyczące chłopca, co może prowadzić do odebrania go rodzicom. Zgodnie z art. 109 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, jeśli dobro dziecka jest zagrożone, sąd może zdecydować o umieszczeniu dziecka w instytucji lub w rodzinie zastępczej.
Mec. Magdalena Majkowska z Ordo Iuris skomentowała działania prokuratury, wskazując, że granice moralne zostały przekroczone, a nieetyczne postępowanie może zaszkodzić dziecku. Organizacja ta zadeklarowała, że gotowa jest udzielić rodzicom bezpłatnej pomocy prawnej w związku z toczącym się postępowaniem. Podkreślono również potrzebę interwencji Rzecznika Praw Dziecka oraz przekazania analizy prawnej do prokuratury, aby zbadać przesłanki do odstąpienia od stosowania tymczasowego aresztu ze względu na poważne skutki tej sytuacji dla syna aresztowanej matki.
Dramat tej sprawie będzie z pewnością monitorowany przez media oraz organizacje zajmujące się prawami dzieci w Polsce, budząc emocje społeczeństwa i pytania o odpowiedzialność instytucji.