Rozrywka

Bohaterka "Nasz nowy dom" uciekła z piekła. Na widok ekipy remontowej popłynęły łzy

2025-03-13

Autor: Tomasz

W czwartek 13 marca Polsat wyemitował drugi odcinek nowego sezonu programu "Nasz nowy dom". Tym razem ekipa budowlana, pod przewodnictwem Elżbiety Romanowskiej, zajmowała się remontem mieszkania w Busku-Zdroju. W odcinku wystąpił również gość specjalny, Marcin Miller, znany z zespołu Boys.

Bohaterką odcinka była pani Iza, która razem z dwójką dzieci, Kasią i Bartkiem, doświadczyła nie tylko ubóstwa, ale także przemocy domowej. Wstrząsająca historia rodziny pokazała, jak destrukcyjne może być zachowanie oprawcy, a dzieci niestety również stały się ofiarami przemocy ze strony ojca.

Po długich zmaganiach pani Iza postanowiła odejść od męża i, dzięki pomocy zdobytego kredytu, kupiła najtańsze mieszkanie w mieście. Niestety, finansów wystarczyło jedynie na jego zakup, a brak funduszy na remont stał się codziennym zmartwieniem. Problemy takie jak nieszczelne okna, wilgoć w łazience oraz ciągły brak ciepłej wody spędzały sen z powiek rodziny.

Gdy ekipa "Nasz nowy dom" zaoferowała pomoc i przystąpiła do remontu, pani Iza nie mogła powstrzymać łez radości. Emocje sięgnęły zenitu, kiedy rodzina ujrzała efekty ciężkiej pracy budowlańców, które zmieniły ich dotychczasowy, trudny sposób życia w nowy, pełen nadziei dom.

Dodatkowo, okazuje się, że rodzinne pasje grają dużą rolę w życiu pani Izy. Jej miłość do śpiewu ożywała podczas występów w mediach społecznościowych. Nie tylko otrzymywała wsparcie od fanów, ale także inspirację do dalszego działania i przetrwania w trudnych chwilach. Przemiana w "Nasz nowy dom" to nie tylko remont, ale również nowe życie, które powoli, ale konsekwentnie staje się rzeczywistością.