Polski Związek Bokserski, kierowany przez prezesa Grzegorza Nowaczka, stanął przed trudnym zadaniem. Międzynarodowy Komitet Olimpijski zerwał współpracę z Międzynarodowym Stowarzyszeniem Boksu (IBA), co postawiło w trudnej sytuacji wszystkie krajowe federacje, w tym również tą polską. IBA, prowadzona przez Rosjanina Umara Kremlowa, nie zdołała wprowadzić reform potrzebnych do odzyskania uznania MKOl.

Polscy działacze podjęli znaczącą decyzję, opuszczając IBA i przystępując do nowo utworzonej federacji World Boxing. Ta zmiana to kluczowy krok w kierunku odnowy polskiego boksu olimpijskiego. Prezes Nowaczek podkreśla, że obecnie trwa proces zbierania wymaganych dokumentów, a Polska musi dowieść, że jest jedynym związkiem odpowiedzialnym za boks olimpijski w kraju.

Julia Szeremeta, wicemistrzyni olimpijska, już planuje swoje przyszłe cele. Jej oczekiwania skupiają się na nadchodzących igrzyskach olimpijskich w Los Angeles w 2028 roku oraz na marcowych mistrzostwach świata kobiet w Belgradzie. Mimo że mistrzostwa te są organizowane przez IBA, Nowaczek podkreśla, że sytuacja jest złożona i wciąż nie wiadomo, jakie będą wytyczne nowej federacji.

W obliczu niepewności, Szeremeta i jej zespół kontynuują intensywne treningi. Zawodniczka jest zdeterminowana, aby osiągnąć sukcesy i zdobąć medale na najbardziej prestiżowych zawodach. Trener Tomasz Dylak również potwierdza, że priorytety są jasne i że Szeremeta jest gotowa na nadchodzące wyzwania.

Rozmowa z World Boxing ujawniła, że Polski Związek Bokserski jeszcze nie złożył oficjalnego wniosku o przyjęcie, a wszystko zależy od spełnienia wymogów nowej organizacji. To oznacza, że polscy bokserzy muszą starać się o uzyskanie odpowiednich standardów, co może okazać się kluczowe w kontekście przyszłych startów.

Na horyzoncie pojawia się również kwestia, czy polscy bokserzy będą mogli startować w mistrzostwach świata, czy nie. Predykcje wskazują na możliwość, że IBA może jeszcze zakazać im udziału w tych zawodach, co wstrząśnie polską sceną bokserską. Jednocześnie, Nowaczek wyraża optymizm dotyczący sytuacji, mając nadzieję, że doping ze strony IBA pozwoli zawodnikom z World Boxing na pełne uczestnictwo w znanych imprezach.

W miarę jak sytuacja się rozwija, fani polskiego boksu z niecierpliwością czekają na dalsze decyzje i będą uważnie obserwować, jak rozwija się kariera Julii Szeremety oraz jakie kroki podejmie Polski Związek Bokserski w kontekście nowej organizacji.