Świat

Brutalna wojna karteli w Meksyku. "Odcięta głowa znajdowała się na dachu pojazdu"

2024-10-08

Autor: Piotr

Agencja AP informuje, że od dłuższego czasu dwa gangi narkotykowe, Los Ardillos i Los Tlacos, prowadzą w Chilpancingo brutalną walkę o kontrolę nad terytorium. Zaledwie trzy dni przed morderstwem burmistrza zastrzelony został sekretarz władz miasta, Francisco Tapia, który pełnił swoją funkcję od niecałego tygodnia. Senator Alejandro Moreno podkreślił, że byli to młodzi i uczciwi urzędnicy, którzy dążyli do rozwoju swojej społeczności.

Ciało burmistrza 280-tysięcznego miasta Chilpancingo, stolicy stanu Guerrero, zostało odnalezione w niedzielę na fotelu pasażera samochodu, a jego odcięta głowa była umieszczona na dachu pojazdu, co podali dziennikarze hiszpańskojęzycznej stacji BBC.

Morderstwo to wstrząsnęło opinią publiczną. Prezydentka Meksyku, Claudia Sheinbaum, skomentowała sprawę w poniedziałek, zapewniając, że władze prowadzą dochodzenie. Obiecała również, że we wtorek przedstawi strategię walki z przestępczością, co wywołało mieszane reakcje wśród mieszkańców.

W międzyczasie w stanie Sinaloa na zachodnim wybrzeżu Meksyku trwają intensywne walki między rywalizującymi frakcjami kartelu narkotykowego, które nasiliły się po aresztowaniu lidera jednej z nich w USA. W ciągu ostatniego miesiąca odnotowano tam 155 ofiar śmiertelnych, co wzbudziło alarm wśród lokalnych władz i organizacji monitorujących przestępczość.

Do dramatycznych wydarzeń nieustannie dochodzi w Meksyku, gdzie walka o władzę wśród karteli doprowadza do coraz większej liczby brutalnych przestępstw. Ismael "El Mayo" Zambada, jeden z liderów mocnego kartelu Sinaloa, który został aresztowany w USA w lipcu, twierdzi, że został porwany i przetransportowany do Stanów Zjednoczonych przez syna okrytego złą sławą "El Chapo", Joaquína Guzmana Lopeza, który dowodzi frakcją nazywaną "Los Chapitos". Bez względu na następstwa, przyszłość Meksyku może być zagrożona wzrastającą falą przemocy.