Sport

Brzęczek analizuje kadrę Probierza przed meczem Polska - Szkocja. Zaskakujące wnioski!

2024-11-17

Autor: Agnieszka

Analiza Brzęczka po porażce z Portugalią

Po dotkliwej porażce 1:5 z Portugalią, przed zbliżającym się meczem ze Szkocją, coraz więcej ekspertów komentuje sytuację w reprezentacji Polski. Wśród nich znajduje się Jerzy Brzęczek, były selekcjoner, który choć za jego kadencji drużyna nie zaskakiwała stylem gry, to jednak awansowała na Euro 2021 oraz zdołała utrzymać się w grupie A Ligi Narodów.

Problem z defensywą

Brzęczek, będąc gościem programu "Loża piłkarska" w Kanale Sportowym, nie miał wątpliwości co do największego problemu obecnej drużyny prowadzonej przez Michała Probierza. - Nasza gra w defensywie to najpoważniejszy problem, z jakim musimy się zmierzyć – podkreślił. Przypomniał, że za jego kadencji reprezentacja straciła 20 goli w 24 meczach, podczas gdy obecny selekcjoner już 29 w zaledwie 16 spotkaniach.

Alarmująca statystyka

- Bez względu na to, jaki mamy potencjał w ofensywie, jeśli nie poprawimy naszej defensywy, nie możemy myśleć o pozytywnych wynikach. Tracenie 11 bramek w trzech meczach jest alarmujące i wymaga pilnego rozwiązania – dodał Brzęczek, wskazując na powtarzalność problemów.

Kto mógłby pomóc?

Jako były trener Wisły Płock i Wisły Kraków, Brzęczek wskazał również na piłkarza, który mógłby poprawić sytuację w defensywie. Niestety, jest to zawodnik, który doznał kontuzji podczas meczu z Portugalią i nie wystąpi w nadchodzącym starciu ze Szkocją.

Bereszyński w kadrze

- Bartek Bereszyński, który po raz pierwszy w kadencji selekcjonera Probierza zagrał w podstawowym składzie, dobrze radził sobie w defensywie, wyłączając z gry jednego z najgroźniejszych przeciwników z Portugalii - Leao. To zawodnik, który rzadko przegrywa pojedynki w obronie – zaznaczył Brzęczek.

Zbliżający się mecz z Szkocją

Reprezentacja Polski zagra ze Szkocją 18 listopada o godzinie 20:45 na Stadionie Narodowym. Biało-Czerwoni potrzebują przynajmniej remisu, by mieć szansę na baraże o utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów. Nastroje w kadrze są napięte, a kibice z niepokojem oczekują na oblicze swoich ulubieńców. Czy drużyna zdoła pokazać lepszy futbol i zatrzymać kryzys? Odpowiedź poznamy już niebawem.