Sport

Burza pod postem Anny Lewandowskiej: Co tak naprawdę dzieje się z Robertem?

2024-11-18

Autor: Michał

Robert Lewandowski z absencją na listopadowym zgrupowaniu kadry z powodu kontuzji pleców wywołał ogromne zamieszanie wśród kibiców i komentatorów. Już w dniu ogłoszenia tej decyzji przez PZPN w sieci zaczęły się pojawiać sugestie, że napastnik może symulować kontuzję, aby uniknąć występu w kluczowych meczach z Portugalią i Szkocją.

Sytuacja nabrała jeszcze większego rozgłosu po weekendowym wpisie Anny Lewandowskiej, która na Instagramie zamieściła zdjęcie z Robertem z parku rozrywki. Wśród komentarzy nie brakowało ironicznych uwag dotyczących rzekomego stanu zdrowia piłkarza. Kibice, widząc radosne chwile małżeństwa, zaczęli zastanawiać się, czy Lewandowski rzeczywiście boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi. "Plecki już nie bolą?" – pytał jeden z internautów, a inny dodał: "Dobrze, że wziął chorobowe, przynajmniej nie było go na boisku."

Rozgoryczenie kibiców jest zrozumiałe, zwłaszcza po piątkowym meczu z Portugalią, w którym Polska przegrała 5:1. "Biało-Czerwoni" zdecydowanie odczuli brak Lewandowskiego – mimo obiecującego początku, w drugiej połowie rywale zdominowali grę. Honorowa bramka, uzyskana przez Dominika Marczuka w 88. minucie, tylko w niewielkim stopniu pocieszała zespół.

Warto również dodać, że Robert Lewandowski, mający 36 lat, jest kluczowym zawodnikiem kadry i jego zdrowie jest przedmiotem dużych obaw. Były prezydent PZPN, Zbigniew Boniek, w ostatnim wywiadzie stwierdził, że Lewandowski mógłby przyjechać na zgrupowanie, gdyby chodziło o mecze o mistrzostwo świata. To stawia pod znakiem zapytania jego decyzję o nieudziale w zgrupowaniu i powoduje spekulacje na temat jego motywacji.

Czy kontuzja Roberta Lewandowskiego jest poważna, czy może to tylko sprytne posunięcie? Kibice z pewnością będą śledzić rozwój sytuacji, a sama Anna Lewandowska być może przemyśli publikację podobnych zdjęć w przyszłości, biorąc pod uwagę rosnącą falę krytyki.