Technologia

Były szef Intela prosi o modlitwę i post za pracowników

2024-12-09

Autor: Marek

Pat Gelsinger, były CEO Intela, zrezygnował ze swojego stanowiska, a jego miejsce zajmie duet współ-CEO: David Zinsner oraz Michelle Johnston Holthaus.

Gelsinger objął stanowisko lidera Intela w 2021 roku, podczas gdy firma zmagała się z wieloma wyzwaniami. Postanowił wprowadzić ambitny plan naprawczy, mający na celu przywrócenie przewagi Intela w produkcji najmniejszych i najszybszych chipów na rynku oraz zwiększenie zdolności produkcyjnych.

Niestety, według doniesień zagranicznych mediów, Gelsinger został zmuszony do odejścia, gdyż zarząd Intela stracił zaufanie do jego planu rozwoju. Konflikt zaostrzył się po ostatnim spotkaniu Gelsingera z wyższym kierownictwem, podczas którego omawiano, jak odzyskać udziały w rynku oraz zredukować dystans do konkurencyjnej Nvidii. Po rozmowie, Gelsinger otrzymał dwie możliwości: przejście na emeryturę lub zwolnienie.

Warto dodać, że Intel ogłosił w sierpniu br. zamiar zwolnienia 15% swojego personelu oraz redukcji wydatków o łącznie 10 miliardów dolarów, co ma na celu poprawę efektywności operacyjnej. W ostatnim sprawozdaniu kwartalnym firma poinformowała o stracie 0,46 dolara na akcję, co oznacza spadek przychodów o 6,2% rok do roku, do 13,28 miliardów dolarów.

Gelsinger, mimo trudności, nie przestaje myśleć o swoich pracownikach i wzywa do modlitwy oraz postu w ich intencji. Jego odejście jest nie tylko zakończeniem trudnych czasów dla firmy, ale także przypomnieniem o konieczności większego wsparcia dla pracowników w trudnych momentach.