Cejrowski sugeruje Nawrockiemu: Zamiast mów, wyprowadzaj ciosy! Lisicki: Wspierał rodziców
2024-12-04
Autor: Tomasz
W minioną niedzielę, na placu Zamkowym w Warszawie, odbyła się demonstracja zorganizowana przez Koalicję na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły, która skupia ponad 70 organizacji społecznych. Protest odbył się pod hasłem „Tak dla edukacji! Nie dla deprawacji!”. Uczestnicy wyrażali sprzeciw wobec kontrowersyjnej seksualizacji dzieci oraz likwidacji ważnych postaci z podstawy programowej, co według nich prowadzi do obniżania jakości edukacji. Protestujący argumentowali również, że zmiany te ograniczają prawa rodziców do decydowania o przyszłości swoich dzieci i prowadzą do kształcenia jedynie taniej siły roboczej, zamiast świadomych obywateli. Wśród manifestujących obecny był kandydat w wyborach prezydenckich, Karol Nawrocki, któremu towarzyszył były minister edukacji, Przemysław Czarnek.
– Przyszedłem tutaj, aby zaprotestować przeciwko seksualizacji polskich dzieci w naszych szkołach i decyzjom Ministerstwa Edukacji Narodowej dotyczących zdrowotnej edukacji seksualnej. Uważam, że rodzice mają prawo wpływać na tak ważne sprawy dotyczące rozwoju swoich dzieci. Te zmiany są wprowadzane bez konsultacji społecznych, co jest dla mnie nie do przyjęcia – podkreślił Nawrocki w wywiadzie dla TV Republika.
Lisicki i Cejrowski o proteście
W najnowszym odcinku programu "Antysystem" Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski skomentowali niedzielny protest. Lisicki zwrócił uwagę na to, jak duża manifestacja rodziców przeszła niemal niezauważona przez mainstreamowe media. – To była najwięcej spontaniczna manifestacja od lat, coś, co może być uznane za ruch oporu przeciwko pseudoreformom w edukacji – dodał.
Cejrowski, odnosząc się do Nawrockiego, zauważył: – Zamiast wygłaszać długie przemowy, powinien po prostu mówić to, co ma do powiedzenia. Widać, że był tam, ale lepiej, żeby unikał długich monologów. Plany dotyczące edukacji w Polsce są kontrowersyjne, a brak odpowiedzi na głos rodziców jest niepokojący.
Interesujących spostrzeżeń dostarczył również temat wpływu zmian w edukacji na przyszłość polskiego społeczeństwa. W obliczu rosnących obaw rodziców, niektórzy eksperci wskazują na potrzebę wzmocnienia roli edukacji w kształtowaniu obywatelskiej tożsamości. Wielu z uczestników protestu podkreślało, że ich obecność na manifestacji jest nie tylko aktem sprzeciwu, ale też próbą ochrony wartości, które chcą przekazać swoim dzieciom. Czy to będzie początek nowego ruchu? Czas pokaże.