
Chaos na Wyspach! Jak brytyjscy liderzy reagują na gospodarczą wojnę Trumpa?
2025-04-07
Autor: Tomasz
W odpowiedzi na niedawne decyzje administracji Donalda Trumpa, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer wyraził swoje zdziwienie w kontekście wprowadzonych przez USA ceł. "Stare założenia już nie mają zastosowania", a jego rząd nie zamierza po prostu siedzieć z założonymi rękami – podkreślił Starmer, zaznaczając, że Wielka Brytania musi działać proaktywnie.
Unijny komisarz do spraw handlu i bezpieczeństwa gospodarczego, Maros Sefcovic, wskazał, że chociaż wolałby rozmawiać z USA, to "nie będzie czekał w nieskończoność" na konkretną reakcję ze strony amerykańskich władz.
W niedzielę miała miejsce rozmowa telefoniczna pomiędzy Szefową Komisji Europejskiej, Ursulą von der Leyen, a Keirem Starmerem. Von der Leyen skrytykowała cła nałożone przez Trumpa, które mają znaczący wpływ na gospodarki krajów europejskich. Potwierdziła także swoją wizytę w Londynie zaplanowaną na 24 kwietnia, co zdaje się wskazywać na rosnące napięcia na linii UE-USA.
Starmer zwrócił uwagę, że decyzje podjęte przez USA będą miały wpływ nie tylko na brytyjską, ale także na światową gospodarkę. "Jesteśmy gotowi do działania, ponieważ jedną z zalet naszego kraju jest zdolność utrzymania zimnej krwi w trudnych sytuacjach" - oznajmił premier.
W środę Trump podpisał rozporządzenie wprowadzające tzw. "cła wzajemne" na towary sprowadzane do USA. Stawki wynoszą od 10% dla Wielkiej Brytanii do 34% dla Chin. W przypadku większości krajów UE, cła wynoszą aż 20%, co potwierdza otwarcie drzwi do intensywnej wojny handlowej.
Trump określił te działania mianem "Dnia Wyzwolenia" i stwierdził, że stawki te stanowią jedynie minimalną podstawę dla wszystkich krajów. Przyznał, że stawka dla Wielkiej Brytanii odpowiada temu, co brytyjskie władze nakładają na amerykańskie produkty, co dodatkowo potęguje napięcia pomiędzy tymi dwoma krajami.
Oczekuje się, że w odpowiedzi na rosnące cła, Wielka Brytania może zainicjować działania ochronne lub renegocjacje z innymi partnerami handlowymi. Rynki na całym świecie z niepokojem obserwują rozwój sytuacji, ponieważ tło gospodarcze staje się coraz bardziej nieprzewidywalne. Jakie będą następne kroki? Tylko czas pokaże, ale jedno jest pewne – sytuacja wymaga szybkiej reakcji!