"Chciałabym, aby Trump miał rację!" – Ekspertka o perspektywach pokoju w Ukrainie
2024-11-18
Autor: Anna
W ocenie Simony Merlo, niezwykle trudne jest przewidzenie dalszego rozwoju wydarzeń w Ukrainie, zwłaszcza w kontekście niepewności co do zamiarów prezydenta elekta USA, Donalda Trumpa. "Musimy zobaczyć, czy podejście Trumpa jako prezydenta będzie się różnić od tego, które prezentował w trakcie kampanii wyborczej, kiedy to obiecał zaangażować się w szybkie zakończenie konfliktu" – przypomniała ekspertka. Z jej punktu widzenia, najbliższe miesiące powinny rzucić więcej światła na te pytania.
Warto zwrócić uwagę na sobotnią wypowiedź prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, który podkreślił, że należy dołożyć wszelkich starań, aby wojna zakończyła się w przyszłym roku na drodze dyplomatycznej. "To nie pierwszy raz, gdy Zełenski wspomina o negocjacjach, ale istotne jest to, że wcześniej była to kwestia tabu. Jego ostatnia deklaracja odzwierciedla poważną zmianę w podejściu, co może być sygnałem zmęczenia zarówno ukraińskich władz, jak i społeczeństwa" – zaznaczyła profesor Merlo.
Kiedy zapytano ją o możliwość szybkiego rozwiązania konfliktu, odpowiedziała, że sytuacja w Ukrainie jest złożona i trudno przewidzieć, co przyniesie przyszłość. "Nie można mieć na uwadze złożoności konfliktu, myśląc o prostych rozwiązaniach. Tylko złożone podejście może przynieść rzeczywiste zmiany" – oceniła. Merlo wyraziła nadzieję, że Trump rzeczywiście ma rację w opinii, że wojna na Ukrainie może się zakończyć wkrótce, co byłoby zbawienne dla cywilów doświadczających cierpienia z powodu działań wojennych.
Co więcej, w ostatnich dniach pojawiły się również spekulacje dotyczące potencjalnych zmian w podejściu międzynarodowym wobec Ukrainy. W kontekście nadchodzących wyborów w USA, analitycy zastanawiają się, czy nowa administracja podejmie bardziej aktywne kroki w kierunku mediacji. Może to otworzyć nowe możliwości dyplomatyczne, które będą mogły przyspieszyć zakończenie wojny, ale też wywołać kontrowersje wewnętrzne w samych Stanach Zjednoczonych oraz wśród ich europejskich sojuszników. Nadal pozostaje wiele pytanian o to, jak kształtować się będzie polityka USA względem Ukrainy i Rosji w nadchodzących miesiącach.