Chiny wprowadzają restrykcje w sprzedaży dronów na Zachód. Co to oznacza dla rynku?
2024-12-10
Autor: Katarzyna
Ostatnie doniesienia z Chin wskazują na kluczowy krok w kierunku ograniczenia sprzedaży dronów oraz ich komponentów do Europy i Ameryki Północnej. Jak podaje Bloomberg, chińskie firmy od kilku tygodni zredukowały dostawy niezbędnych elementów do produkcji systemów bezzałogowych. To jedynie wstęp do planowanych restrykcji, których pełne wdrożenie ma nastąpić po Nowym Roku.
Te działania są odpowiedzią na amerykańskie sankcje nałożone na Chiny w listopadzie, które były skierowane przeciwko sprzedaży chipów i półprzewodników. Chińscy producenci zaczęli wstrzymywać wysyłki istotnych komponentów, takich jak silniki, kontrolery, sterowniki oraz baterie. Na te zmiany szczególnie narażona jest np. firma zajmująca się produkcją dronów wspierających Ukrainę, co może wpłynąć na dalsze możliwości wsparcia tego kraju.
Komentatorzy zauważają, że zachodnie instytucje nie panikują z tego powodu, ponieważ wiele krajów europejskich oraz USA już wcześniej ograniczało wykorzystanie chińskich systemów. Firmy zachodnie zajmujące się produkcją dronów intensywnie poszukują alternatywnych dostawców, głównie na Tajwanie, co może prowadzić do zwiększenia współpracy z lokalnymi producentami.
Co więcej, zmniejszenie uzależnienia od chińskich komponentów może przyspieszyć rozwój technologii krajowych i wspierać innowacje w dziedzinie dronów na Zachodzie. Kto zyska na tej grze politycznej? Możliwe, że w najbliższych miesiącach zobaczymy nową erę w branży technologii bezzałogowych.