Finanse

Cisza krzyczącego Rafako: czy polska energetyka ma jeszcze szansę?

2025-04-10

Autor: Andrzej

Rafako – historia upadku legendy polskiej energetyki

Rafako, kiedyś symbol polskiej potęgi energetycznej, obecnie z bankrutem na koncie, stało się miejscem, gdzie milczenie zdaje się krzyczeć. Firma, dotknięta chaotycznymi zmianami na rynku, zaprzepaściła swoją przyszłość. Syndyk przejął stery, a niemal cała załoga została zwolniona.

Ostatni Mohikanie Rafako

Obecnie w Rafako pracuje zaledwie kilkadziesiąt osób, a ich liczba stale maleje. Mimo trudnej sytuacji, wśród byłych pracowników wciąż tli się nadzieja na odbudowę firmy. Wielu z nich czeka z niecierpliwością na wieści o projektach budowy elektrowni jądrowych w Polsce, które mogą stanowić nową drogę dla Rafako.

Znikające ślady przeszłości

Odwiedzając zakład, zaskakuje przerażająca cisza. Pusty parking i tylko sporadyczne dźwięki przyrody zdradzają, że życie w dawnym gigantycznym kompleksie wkrótce może zaniknąć. Ostatni pracownicy, tacy jak Krzysztof Skowronek, czekają na rozwój sytuacji, zdając sobie sprawę, jak blisko są końca swojej zawodowej drogi.

Nadzieja w energii atomowej

W rafako od lat nie było nowych pracowników, co wpłynęło na średnią wieku załogi. Skowronek i jego koledzy wierzą, że wracająca moda na energię jądrową może przynieść zmiany. Stabilizator ciśnienia, niegdyś przeznaczony dla elektrowni jądrowej, obecnie zdobi teren zakładu – symbol tego, co mogło być.

Nowe możliwości na horyzoncie

Na szczęście, w Raciborzu rynek pracy nie podaje się do dymisji. Pracownicy Rafako wymieniają się informacjami o ofertach, a lokalny rynek wykazuje niski poziom bezrobocia. Nadzieja na przyszłość wciąż istnieje, ale wiele osób obawia się, że utrata kompetencji w Rafako nigdy nie zostanie odrobiona.

Wkrótce decyzje mogą zaważyć na przyszłości

Rozmowy przybierają pocieszający ton, ale prawda jest taka, że bez szybkich decyzji rządowych, potencjał Rafako może zniknąć na zawsze. Byli pracownicy mają nadzieję, że ich umiejętności i doświadczenie znajdą swoje miejsce w nowej erze polskiej energetyki.

Cisza, która krzyczy – przyszłość Rafako

W miarę jak byli pracownicy dostrzegają gołębie budujące gniazda w halach, przychodzi im na myśl stwierdzenie: "cisza, która krzyczy". W głębi serca nadal wierzą, że Rafako otworzy się na nowo, jeśli tylko pojawią się odpowiednie warunki.