
Cła ominęły Rosję. Doradca Donalda Trumpa ujawnia prawdziwy powód
2025-04-07
Autor: Katarzyna
Negocjacje między Rosją a Ukrainą trwają, a administracja Donalda Trumpa zdecydowała się na subtelny ruch, który może mieć ogromne konsekwencje. Doradca prezydenta, Kevin Hassett, wskazał, że Trump postanowił nie łączyć spraw handlowych z negocjacjami pokojowymi, co ma na celu ułatwienie osiągnięcia porozumienia w sprawie konfliktu.
Hassett zauważa, że Rosja, mimo negatywnej reputacji na arenie międzynarodowej, nie została objęta nowymi taryfami celnymi, które wynoszą od 10 do 20 proc. na towary importowane z innych krajów, w tym z Unii Europejskiej. Zamiast tego amerykańska administracja skupiła się na tym, aby uniknąć dodatkowych komplikacji w rozmowach, które mogą mieć kluczowe znaczenie dla losów tysięcy ludzi, którzy cierpią z powodu konfliktu na Ukrainie.
Niektórzy analitycy obawiają się, że strategia Trumpa może prowadzić do większego zaangażowania USA w Europie Wschodniej. Jak wskazują, działania prezydenta mogą być postrzegane jako szantażowanie Ukrainy oraz próbą przekształcenia jej w 'kolonię gospodarczą'. Sytuacja ta staje się coraz bardziej niebezpieczna, a sama Ukraina staje przed trudnym wyborem, jak podejść do negocjacji zarówno z Rosją, jak i z administracją USA.
Czy te posunięcia przyniosą pozytywne rezultaty w dłuższej perspektywie? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – stawka jest wysoka, a każde decyzje mają swoje konsekwencje.