Antonio Luque, szef hiszpańskiej spółdzielni Dcoop, ujawnia niepokojące informacje dotyczące sektora oliwy z oliwek. Choć nie wymienił konkretnych firm, zwrócił uwagę na to, że oszustwa mające na celu sztuczne obniżenie cen oliwy są powszechnie znane i nie są niczym nowym. Luque wezwał prokuraturę do dokładnego zbadania wszystkich hiszpańskich firm zajmujących się produkcją oliwy oraz do poprawy jakości inspekcji, które, według niego, są obecnie niewystarczające.

Dane opublikowane przez stowarzyszenie producentów i rafinerów oliwy Anierac wskazują, że sprzedaż oliwy znacząco spadła w pierwszej połowie 2024 roku. Główną przyczyną tego spadku były długotrwałe okresy suszy, które miały miejsce w ostatnich dwóch latach, co doprowadziło do mniejszych zbiorów oliwek i wzrostu cen oliwy.

Hiszpania jest niekwestionowanym liderem w produkcji oliwek na świecie i głównym eksporterem oliwy z oliwek do Stanów Zjednoczonych. Jednak sektor oliwny obawia się, że powrót Donalda Trumpa do polityki może wiązać się z nałożeniem ceł na produkty z Unii Europejskiej, co zasugerował w przeszłości, co może dodatkowo pogłębić kryzys w branży.

W obliczu tych wyzwań, hiszpańscy producenci apelują o większe wsparcie rządowe oraz lepsze regulacje, które mogłyby chronić ich przed oszustwami i niepewnością na rynku. Czas pokaże, czy prokuratura podejmie działania w tej sprawie, a także jakie zmiany nastąpią w relacjach handlowych z USA.