Sport

Clijsters odkryła prawdę o Świątek. Oczy ludzi zostaną otwarte!

2025-03-19

Autor: Tomasz

"To był jeden z moich ulubionych turniejów w tym roku. Powoli zmierzam w kierunku, w którym chcę się kierować, wychodzę stąd z dobrze wykonaną pracą, licznymi dobrymi wspomnieniami oraz ważnymi lekcjami" - podsumowała Iga Świątek (2. WTA) swój start w Indian Wells, gdzie w półfinale została wyeliminowana przez Mirrę Andriejewą (6. WTA).

Iga Świątek ma za sobą trudne tygodnie. Kilka tygodni temu przegrała w ćwierćfinale turnieju w Dubaju, a od zeszłorocznego Roland Garros nie zdobyła żadnego tytułu. Choć jej forma pozostaje na dobrym poziomie, presja związana z oczekiwaniami jest odczuwalna i nieprzerwanie komentowana przez legendy tenisa.

W podcaście "Served" Andy'ego Roddicka głos w tej sprawie zabrała Kim Clijsters, czterokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema. - W przypadku Igi czuję, że każdy turniej to walka o to, by go wygrać - powiedziała. - Czuję, że to ogromna presja i można to wyczuć w jej intencjach.

Zauważyła również, że w strefie dla zawodników w Indian Wells panowało napięcie, które było zauważalne. - Nie powiem, że jest ciasno, ale nie ma za dużo miejsca na nic innego poza tenisem - dodała Clijsters.

Porównując Świątek do swojej byłej koleżanki z kortów, Justine Henin, zaznaczyła, że dostrzega pewne podobieństwa w zachowaniu i podejściu do gry. - Iga przypomina mi Justine, zwłaszcza jeśli chodzi o skupienie i wygląd - wyznała Belgijka.

Clijsters ostrzegła jednak, że takie napięcie może prowadzić do negatywnych efektów. - Im dłużej to napięcie trwa, tym mocniej przenika do twojego systemu. Jeżeli wygrywasz, możesz się zrelaksować, ale gdy nie zdobywasz tytułu, to presja rośnie. Każde kolejne turnieje odbywają się z myślą: "Muszę to wygrać" - podkreśliła.

W nadchodzących dniach Iga Świątek weźmie udział w turnieju WTA 1000 w Miami, gdzie stanie naprzeciw Caroline Garcii (74. WTA) lub Anny Bondar (94. WTA) w drugiej rundzie. Fani mają nadzieję, że Polka znajdzie sposób na przełamanie serii niepowodzeń i sięgnie po wymarzony tytuł. Czas pokaże, czy po ciężkiej pracy na treningach jej forma wróci na właściwe tory i obroni pozycję w czołówce światowego tenisa!