W okresie od 29 listopada do 5 grudnia 2023 roku, kiedy Polską rządziło Prawo i Sprawiedliwość, przeciętny koszyk trzynastu podstawowych produktów spożywczych wyniósł 99 zł i 29 gr. Interesujące jest to, że w tygodniu od 27 listopada do 3 grudnia 2024 roku cena ta spadła do 98 zł 36 gr. To oznacza, że narracja o "drożyźnie Tuska" może być dla Jarosława Kaczyńskiego niebezpieczna, ponieważ w ciągu roku ceny najważniejszych produktów w sklepach zmniejszyły się o ponad 90 gr.

Jednak nie można ignorować niepokojących trendów wzrostu cen, których dowodzą analizy aplikacji PanParagon. Chociaż ogólna tendencja w ciągu roku wydaje się spadkowa, ostatnie tygodnie przyniosły wzrost, a kwiecień 2024 przysporzył dodatkowych zmartwień, gdy zakończono programy zapewniające zerowy VAT na podstawowe artykuły spożywcze. Należy więc zauważyć, że odstraszająca wizja "cenowego armagedonu" nie potwierdziła się, przynajmniej jak dotąd.

Ostatnio szczególną uwagę zwrócono na ceny masła, które wzrosły znacząco od okresu rządów Mateusza Morawieckiego. Wówczas 200 gram masła kosztowało 6 zł 82 gr, podczas gdy po roku rządów Tuska ta sama ilość kosztowała już 8 zł 53 gr. Również ceny innych produktów, takich jak pierś z kurczaka i papryka czerwona, wzrosły o około złotówkę, z kolei cena mleka wzrosła o około 40 gr.

Natomiast są i takie artykuły, które znacząco potaniały. Na przykład olej rzepakowy, który na koniec 2023 roku kosztował blisko 9 zł, teraz można kupić za niewiele ponad 8 zł. Ważne jest jednak, aby zaznaczyć, że to wzrost cen wystąpił głównie w ostatnich tygodniach, ponieważ przez długi czas ceny miały stabilny status i nasz koszyk często kosztował mniej niż 100 zł.

Przewidywania na 2025 rok wskazują na możliwy wzrost inflacji, szczególnie w sektorze żywnościowym. Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej podkreślał, że zerowy VAT na produkty spożywcze mógłby zapobiec drożyźnie. Warto zauważyć, że inflacja, niezależnie od jej prawdziwego stanu, stanie się kluczowym punktem kampanii wyborczej Karola Nawrockiego, którego popiera PiS. Wskazuje to na inspiracje z kampanii Donalda Trumpa w USA, gdzie również skoncentrowano się na kwestiach ekonomicznych.

Nasze analizy co tydzień skupiają się na zakupie czternastu podstawowych produktów. Na potrzeby tego artykułu postanowiliśmy jednak zbadać inne produkty ze względu na zmiany w koszyku. Przykładowo, kiełbasa śląska została zastąpiona popularnymi bananami w badaniach, co także wpływa na nasze obserwacje dotyczące cen. Takie zmiany w składzie koszyka mają istotne znaczenie dla dokładności analizy.

Ceny podlegają ciągłym zmianom, dlatego śledzenie ich trends oraz świadome zakupy mogą pomóc w lepszym zarządzaniu domowym budżetem.