Rozrywka

Colin Farrell i jego walka o syna: Czy James trafi do domu opieki?

2025-04-20

Autor: Agnieszka

Colin Farrell odkrywa dramatyczne wyzwania w wychowaniu syna

Colin Farrell, znany ze swojej aktorskiej kariery, otworzył się na temat trudnych wyborów, przed którymi stoi jako ojciec. Jego pierworodny syn, James, ma 21 lat i zmaga się z rzadką chorobą genetyczną, która szczególnie wpływa na jego codzienne życie.

Co to za choroba?

James cierpi na zespół Angelmana, schorzenie występujące u jednej na 15 tysięcy osób. Oprócz problemów z intelektem, choroba ta powoduje ataksję, trudności w mówieniu oraz napady epilepsji. Osoby z tą przypadłością często mają również charakterystyczny wygląd, z wydatnym podbródkiem i głęboko osadzonymi oczami.

Trudne decyzje rodziców

Wywiad z Farrell'em ujawnia, jak bardzo obawia się on o przyszłość swojego syna. Aktor powiedział, że jedno z jego największych lęków to myśl o tym, co by się stało, gdyby on lub matka Jamesa, Kim Bordenave, nagle zniknęli. "James zostałby sam, a my nie mielibyśmy kontroli nad jego przyszłością" – przyznał z głębokim niepokojem.

Specjalna opieka w obliczu niepewności

W 2021 roku Colin i Kim złożyli wniosek o ubezwłasnowolnienie swojego syna, co oznacza, że potrzebuje on stałej opieki oraz pomocy w codziennych czynnościach. James nie mówi, a podstawowe działania, takie jak przygotowanie posiłków czy higiena, są dla niego dużym wyzwaniem.

Wsparcie i miłość w trudnych czasach

Mimo wszelkich trudności, Colin Farrell pozostaje oddany swoim synom. Jego wyzwania jako ojca stanowią przykład nadzwyczajnej miłości i odpowiedzialności, jakie towarzyszą wychowywaniu dziecka z niepełnosprawnością. Jak potoczy się historia Jamesa? Jedno jest pewne – walka o jego przyszłość będzie pełna emocji i niepewności.