- W pierwszej połowie tego roku planujemy uruchomić cyfrowego złotego - mówi Paweł Kuskowski, członek zarządu Billona, polskiego lidera w emisji e-pieniędzy opartych na technologii blockchain. Cyfrowy złoty to elektroniczna wersja tradycyjnego pieniądza, która będzie zgodna z unijnym rozporządzeniem MiCA (Markets in Crypto Assets).

Od czasów popularyzacji technologii blockchain oraz pojawienia się bitcoina, rynek kryptowalut przeszedł znaczne zmiany, a obecnie obejmuje ponad 17 tysięcy różnych coinów, z kapitalizacją wynoszącą około 2,8 biliona dolarów.

Obok tradycyjnych kryptowalut, takich jak bitcoin i ethereum, na rynku pojawiły się tzw. stablecoiny – kryptowaluty, których wartość jest powiązana z klasycznymi walutami, głównie dolarem i euro. Wartość rynku stablecoinów wynosi obecnie ponad 23 miliardy dolarów.

Unia Europejska uregulowała te nowe aktywa za pomocą rozporządzenia MiCA, które zdefiniowało stablecoiny jako tokeny pieniędzy elektronicznego (Electronic Money Tokens). W USA również planują regulacje w tej kwestii w 2024 roku.

- Nie ma możliwości, aby stablecoiny funkcjonowały w UE bez odpowiednich regulacji. MiCA precyzyjnie określa zasady działania i emitentów tych tokenów, co jest niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa na rynku - tłumaczy Jan Ziomek, prawnik specjalizujący się w nowych technologiach.

Każda firma wydająca stablecoina musi zapewnić pełne pokrycie w walucie fiducjarnej na swoim koncie bankowym, co zwiększa bezpieczeństwo użytkowników. Warto także podkreślić, że takie środki są wolne od zajęć komorniczych i nie wchodzą w masę upadłościową emitenta.

Cyfrowy złoty jako rewolucja w płatnościach?

Dzięki ETM (Electronic Money Tokens) możliwe będą natychmiastowe transakcje, w tym międzynarodowe. Eksperci przewidują, że korzystanie z cyfrowego złotego znacznie obniży koszty transakcji. Prowizje mogą wynosić jedynie 0,2%, podczas gdy tradycyjni operatorzy pobierają nawet do 3%.

W Polsce jedyną instytucją posiadającą odpowiednie zezwolenia do emisji e-pieniędzy jest Billon, jednak do tej pory nie odnotowano dużego zainteresowania tym rynkiem.

W międzyczasie trwają prace nad polską ustawą o kryptoaktywach, która ma dostosować krajowe prawo do unijnych regulacji. Do tego momentu polskie firmy w branży krypto są wstrzymane przed wydawaniem ETM-ów.

Zdaniem Pawła Kuskowskiego, jeśli Billon nie zdąży z wprowadzeniem cyfrowego złotego, inne zagraniczne firmy mogą przejąć inicjatywę.

Warto w tym miejscu zauważyć, że Polska nie ma jak dotąd świeżej strategii rozwoju w obszarze technologii blockchain i cyfrowych walut. Instytucje finansowe w kraju jednak intensywnie pracują nad wdrożeniem rozwiązań zgodnych z MiCĄ.

Sektor kryptowalut staje się coraz bardziej mainstreamowy w Polsce. Szacuje się, że około 3 miliony Polaków interesuje się inwestowaniem w kryptoaktywa, a liczba ta przekracza liczbę rachunków maklerskich.

Adam Marciniak, prezes VeloBanku, podkreśla, że tradycyjne banki mają kluczową rolę do odegrania jako ogniwo łączące świat krypto z tradycyjnymi finansami. Współpraca z bankami będzie niezbędna do oferowania kryptowalut i emisji stablecoinów.

Z kolei Pekao zauważa, że potencjalne wykorzystanie stablecoinów w płatnościach może być szczególnie atrakcyjne dla młodszych użytkowników. Komunikatory społecznościowe mogą wkrótce wprowadzić płatności za pomocą e-pieniędzy.

Warto śledzić rozwój wydarzeń, ponieważ Narodowy Bank Polski również analizuje wpływ cyfrowego złotego na krajowy system płatności i będzie gotowy na te zmiany, gdy zapadną decyzje o emisji.

Cyfrowy złoty to nie tylko przyszłość płatności, ale potencjalna rewolucja w całym systemie finansowym. Polska stoi przed wielką szansą, aby stać się pionierem w tej nowej erze.