Na początku tygodnia eksperci przewidywali wzrost cen paliw w Polsce, zarówno benzyny, jak i oleju napędowego. Jednakże sytuacja na rynku paliw ulega przełomowym zmianom i to na gorsze.

Jakub Bogucki, ekspert rynku paliw z portalu e-petrol.pl, zwraca uwagę, że obecna sytuacja jest wręcz nienormalna. Rośnie niepewność związana z międzynarodową polityką, szczególnie wskutek zapowiedzi Donalda Trumpa o zaostrzeniu wojny celnej. Dodatkowo, przerwanie delikatnego rozejmu na Bliskim Wschodzie oraz wrzenie konfliktów zbrojnych w rejonie, w tym ataki Izraela na Hamas oraz amerykańskie operacje w Jemenie, wpłynęły na globalne ceny ropy. Wraz z tym dochodzi niepewność związana z przyszłością konfliktu w Ukrainie. Zgodnie z przewidywaniami, te czynniki powinny zaowocować wzrostem cen ropy na giełdach, a co za tym idzie - również cen paliw na stacjach.

Jednak nie wszystko jest stracone. Po drugiej stronie barykady widzimy rosnące zapasy ropy i przygotowania OPEC+ do zwiększenia dostaw już od kwietnia. Niestety, konsumpcja paliw w Chinach wciąż pozostaje na niskim poziomie mimo zapowiadanych przez Pekin stymulacji gospodarczej. To z kolei może wpływać na obniżenie cen ropy i paliw.

Pojawiają się również opinie, że rynek na tyle przyzwyczaił się do zmian na Bliskim Wschodzie oraz decyzji gospodarczych Trumpa, że można oczekiwać dalszych spadków cen ropy w najbliższych tygodniach. Jakub Bogucki zwraca uwagę, że zmiany te będą odczuwalne przez kierowców z opóźnieniem, wynoszącym około dwóch tygodni.

Potencjalne ceny paliw w nadchodzących dniach kształtują się następująco: benzyna 98-oktanowa w przedziale 6,64-6,77 zł/l, natomiast benzyna E10 (Pb95) może spaść poniżej 6 zł/l, osiągając poziom 5,85-5,97 zł/l. Ceny diesla utrzymają się na poziomie 6,01-6,14 zł/l, a dla LPG eksperci prognozują spadki do poziomu 3,10-3,17 zł/l.

Obecnie najtańsza benzyna Pb95 dostępna jest w województwie śląskim – po 5,87 zł/l, natomiast diesel w Wielkopolsce kosztuje 6,01 zł/l. Warto zwrócić uwagę na najdroższe regiony – mazowieckie z ceną benzyny 6,09 zł/l oraz świętokrzyskie, gdzie olej napędowy sprzedawany jest po 6,20 zł/l. Nadzieja na obniżki cen motorowych nadal pulsuje, jednak biorąc pod uwagę globalne problemy, kierowcy powinni być ostrożni.