Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, prowadzona przez o. Rydzyka, oferuje studia na 11 kierunkach, w tym nowo uruchomiony kierunek lekarski. Choć pierwsze informacje o staraniach o akredytację pojawiły się wiosną 2023 roku, a pozytywna opinia Polskiej Komisji Akredytacyjnej została wydana dopiero 18 września, uczelnia ruszyła z naborem studentów na nowy kierunek lekarski 20 września, przyjmując 60 osób.

Opłaty za studia wzrosły z 19,5 tys. zł za semestr do 21 tys. zł, co oznacza, że przez sześć lat studiów każdy student może zostawić uczelni około ćwierć miliona złotych. Warto zwrócić uwagę, że uczelnia posiada również kierunek pielęgniarski, który przyciąga 203 studentów – to niemal połowa wszystkich osób kształcących się w Akademii.

Podczas gdy w ostatnich latach PiS sprzyjał rozwojowi uczelni Rydzyka, w obecnej sytuacji politycznej nastąpił zauważalny odpływ kandydatów. W poprzednim roku akademickim uczelnia przyjęła pełny skład na kierunku lekarskim, natomiast w tym roku liczba przyjętych studentów spadła do 45 osób. Co ciekawe, mimo organizacji rekrutacji uzupełniającej w wrześniu, trudno jest pozyskać absolwentów szkół średnich z wysokimi wynikami maturalnymi.

Eksperci zauważają, że spadek liczby kandydatów może być wynikiem zmieniających się preferencji młodzieży oraz rosnącej konkurencji ze strony innych uczelni wyższych, które oferują atrakcyjne programy kształcenia medycznego. Czy Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu straci swoją pozycję w rankingu studiów medycznych? Czas pokaże, ale na pewno warto śledzić tę sytuację, ponieważ może mieć ona wpływ na przyszłość kształcenia medyków w Polsce.