W kontekście ostatnich napięć geopolitycznych oraz dorocznego posiedzenia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rosji, uznany ekspert prof. Glees zwraca uwagę, że ryzyko konfliktu, w którym NATO mogłoby być zaangażowane w sposób znaczący, staje się "niepokojąco rzeczywiste". Podkreśla on, że w przypadku wybuchu wojny nuklearnej nie byłoby zwycięzców — tylko przegrani. Tym samym w jego analizie pojawiają się alternatywne scenariusze globalnego konfliktu, które wykluczają użycie broni jądrowej.

Trzy etapy trzeciej wojny światowej według prof. Gleesa

Ekspert wskazuje, że konwencjonalna wojna na Zachodzie mogłaby przypominać obecny konflikt na Ukrainie. Ostrzega, że w obliczu zagrożenia, Władimir Putin mógłby dokonać nagłych ataków na kluczowe lokalizacje w Wielkiej Brytanii oraz w Europie kontynentalnej. Prof. Glees kreśli trzy etapy potencjalnej trzeciej wojny światowej.

Pierwszy etap

to działania mające na celu zastraszenie i dezintegrację sojuszników, gdzie Putin mógłby próbować podważyć demokratyczne systemy w różnych krajach, wykorzystując dezinformację oraz działania wpływu.

Drugi etap

obejmuje bezpośredni atak na państwa NATO przy użyciu konwencjonalnej broni i zaangażowaniu żołnierzy. Glees przewiduje, że takie działania mogłyby szybko doprowadzić do kryzysu żywnościowego i energetycznego w atakowanych krajach, a także zwiększenia cyberataków na kluczową infrastrukturę, co z kolei wymusiłoby import żywności i paliw z innych regionów świata, co nie jest łatwym zadaniem w obliczu globalnej niestabilności.

Trzeci etap

mógłby zaowocować ustanowieniem prorosyjskiego rządu w Wielkiej Brytanii, co z kolei mogłoby prowadzić do stworzenia podziałów oraz wzmocnienia autorytarnych struktur. Profesor sugeruje, że kraj mógłby stać się de facto rosyjską kolonią, w której obowiązywałby język rosyjski, a administracja byłaby kontrolowana przez Kreml — przewidując też istnienie tajnej policji i obozów dla opozycjonistów.

Te scenariusze, chociaż alarmujące, mają za zadanie pobudzić debaty na temat przyszłości bezpieczeństwa międzynarodowego oraz roli NATO w kontynuujących się zagrożeniach ze strony Rosji. Zmiany w globalnej polityce i militarne wzmacnianie się krajów NATO mogą okazać się kluczowe w przeciwdziałaniu tej potencjalnej katastrofie.