Magdalena Fręch, aktualnie 27. w rankingu WTA, zaskoczyła kibiców, eliminując w 1/16 finału turnieju WTA w Wuhan wyżej notowaną rywalkę, Amerykankę Emmę Navarro. W emocjonującym meczu, który trwał trzy sety, Polka odniosła zwycięstwo 6:4, 3:6, 6:3. To był nie tylko przełomowy moment w jej karierze, ale także dowód na jej determinację i umiejętności na korcie. Wcześniej w Chinach Fręch pokonała Japonkę Mai Hontamę 6:0, 6:4, co dodało jej pewności siebie przed kolejnymi wyzwaniami.

Beatriz Haddad Maia z Brazylii, będąca w aktualnym rankingu na 12. miejscu i rozstawiona z numerem "9" w turnieju w Wuhan, także prezentuje znakomitą formę. W poprzedniej rundzie tenisistka z Ameryki Południowej pokonała Rosjankę Weronikę Kudiermietową 6:1, 6:4. Na inaugurację turnieju była lepsza od Amerykanki Madison Keys, zwyciężając 7:6, 6:2.

Fręch i Haddad Maia miały już okazję zmierzyć się na korcie trzykrotnie, a niestety żaden z tych pojedyneków nie zakończył się triumfem Polki. Ostatni raz spotkały się 3 lipca na Wimbledonie, gdzie Haddad Maia wygrała 7:5, 6:3. Teraz jednak Magdalena ma szansę na rewanż w 1/8 finału.

Mecz Fręch - Haddad Maia odbędzie się 10 października. Spotkanie rozpocznie się prawdopodobnie jako drugi mecz dnia, po starciu Aryny Sabalenki z Jewgieniją Putincewą. Jak informuje Mateusz Stańczyk na platformie X, istnieje możliwość zmiany kortu, zależnie od przebiegu meczu Yuan - Paolini, co mogłoby wpłynąć na harmonogram. Ewentualny rezerwowy termin dla spotkania Polki i Brazylijki wyznaczono na godzinę 9:00 czasu polskiego.

Fani będą mogli śledzić wynik na żywo oraz sprawozdanie tekstowe w serwisie Interia Sport. Transmisję z meczów WTA 1000 Wuhan można oglądać na kanale CANAL+SPORT 2 oraz w ramach livestreamu na platformie CANAL+online. Zapowiada się intensywne i emocjonujące starcie – oczekiwania są ogromne!