Kraj

Czy Nawrocki przetrwa do wyborów? Duda na horyzoncie - "Najciekawsze przed nami"

2024-12-03

Autor: Michał

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, znajduje się pod ostrzałem zarzutów o kontakty z neonazistami, gangsterami i sutenerami z trójmiejskiego półświatka. Te niepokojące informacje ujawniają dokumenty, do których dotarła redakcja Onet oraz "Gazeta Wyborcza". Zgodnie z doniesieniami, raport został sporządzony na zlecenie Prawa i Sprawiedliwości jeszcze przed udzieleniem Nawrockiemu poparcia na nadchodzące wybory prezydenckie.

Wśród jego znajomych wymienia się między innymi Wielkiego Bu, znanego sutenera z przeszłością kryminalną. Nawrocki przyznał, że spotkał go na sali bokserskiej, co miało być dowodem na jego rzekomą rehabilitację i resocjalizację. Jednak zdaniem Andrzeja Stankiewicza z TOK FM, to twierdzenie można określić mianem „mity”. To nie prawda, że Wielki Bu się zmienił – podkreśla Stankiewicz, wskazując na aktualne problemy prawne byłego sutenera.

Kandydat na prezydenta podkreślał swoje skromne pochodzenie, mówiąc o swoim dzieciństwie na wsi i braku kontaktów z przestępcami czy ekstremistami. Krytycy jednak są zdania, że przeszłość Nawrockiego może wrócić, by go prześladować podczas kampanii wyborczej.

Pojawiają się więc pytania, czy Nawrocki wejdzie w turniej wyborczy jako kandydat PiS-u aż do momentu oficjalnego zgłaszania kandydatów, które zbliża się w marcu i kwietniu. Andrzej Duda, jak donosi media, może mieć inne plany. Część polityków sugeruje, że prezydent nie zamierza wspierać Nawrockiego i obserwuje, czy ten będzie w stanie obronić się przed skandalem wewnątrz obozu PiS.

Jak twierdzi dziennikarz, jeśli w partii znajdą się kompromaty na Nawrockiego, mogą zostać ujawnione wiosną, tuż przed rejestracją kandydatów. Gdyby jednak materiały kompromitujące pojawiły się po zgłoszeniu Nawrockiego, będzie mu trudniej się wycofać.

Przed nami wciąż wiele niejasności oraz rozwoju sytuacji. Czy Nawrocki przetrwa do wyborów, a może Duda zdecyduje się na innego kandydata? Najciekawsze dopiero przed nami!