
Czy sala Trzaskowskiego naprawdę była 'pełna'? Kontrowersyjna fotografia obnaża prawdę!
2025-04-05
Autor: Tomasz
Pod koniec marca pojawiły się doniesienia o zdjęciu, które rzuca cień na frekwencję podczas spotkań Rafała Trzaskowskiego. Wydarzenie w Lesznie, które miało być pełne entuzjastów, na fotografii uwieczniło jedynie garstkę obecnych, co rzuca zupełnie inne światło na relacje sztabu kandydata.
Obecnie sytuacja powtarza się w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie po spotkaniu, wiceszef Platformy Obywatelskiej z zachwytem relacjonował dużą obecność sympatyków. "Sala pękała w szwach" – napisał na Instagramie, dodając kilka zdjęć z wydarzenia.
Jednak nie tylko jego zespół robił zdjęcia. W sieci pojawiły się fotografie wykonane przez uczestników, które zdradzają, dlaczego sala nie wyglądała na tak licznie obleganą. Zauważono, że parkiet był skrócony o co najmniej jedną trzecią, co sugeruje, że rzeczywista liczba uczestników była znacznie mniejsza.
"Ścianka z przodu, ścianka z tyłu i mamy pełną salę" – skomentował jeden z internautów, odnosząc się do nadmiernego ustawienia tła na zdjęciach, co może wprowadzać w błąd.
Co więcej, w kontekście nadchodzących wyborów w Polsce, tego typu sytuacje mogą być istotne dla oceny faktycznej popularności kandydatów. W miarę jak kampania nabiera tempa, obserwatorzy polityczni zaczynają zwracać uwagę na dosłowne 'manewry' związane z obrazem frekwencji na spotkaniach. Czy Trzaskowski i jego sztab będą musieli zmierzyć się z rzeczywistością? Czas pokaże!