Imponujący rezultat oznacza, że statystycznie, każdego dnia – wliczając w to niedziele i święta – wydziały komunikacji rejestrują w Polsce przeszło 11,3 tys. aut. Aż 70 proc., czyli 2,66 mln rejestracji, odpowiadają samochody używane. Około 30 proc. z nich (ponad 816 tys. rejestracji; +19,8 proc. r/r) to pierwsze rejestracje pojazdów sprowadzonych jako używane z zagranicy.

Na tym tle dużo skromniej prezentują się dane dotyczące fabrycznie nowych aut. Tych zarejestrowano od początku roku ponad 495,9 tys. Z drugiej strony to wynik aż o 14,5 proc. lepszy niż w okresie od 1 stycznia do końca listopada 2023.

Niestety, Polaków wciąż nie stać na nowe samochody. Po jedenastu miesiącach roku 2024 udział nowych aut rejestrowanych w Polsce „na firmę” wynosi ponad 68 proc. Rzeczywisty odsetek może być jeszcze wyższy, bo statystyka nie uwzględnia osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą ani spółek cywilnych.

Jak wynika z danych IBRM SAMAR, średnia cena nowego auta kupowanego przez klientów indywidualnych wynosiła w październiku 150 703 zł brutto. Ilu „Kowalskich” może pozwolić sobie dziś na taki wydatek?

Biorąc pod uwagę, że średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wynosiło w październiku nieco ponad 8,3 tys. zł, statystyczny Polak musi pracować na nowe auto przez ponad 18 miesięcy. Nie dziwi więc, że większości z nas pozostaje zadowolić się samochodami używanymi.

Średnia cena używanego auta zwala z nóg. To już ponad 42 tys. zł! Wyjątkowe dane z Otomoto.pl wskazują, że średnia cena używanego samochodu sprzedawanego w serwisie w listopadzie 2024 roku wynosiła 42 356 zł. Najdroższe pojazdy, o medianie 51,2 tys. zł, sprzedawane były w województwach mazowieckim i podlaskim, natomiast najtańsze w świętokrzyskim (mediana 39,5 tys. zł) oraz łódzkim (mediana 39,9 tys. zł).

Z najnowszego badania przeprowadzonego przez Santander Consumer Bank wynika, że niemal jedna trzecia Polaków (31 proc.) planuje przeznaczyć na zakup używanego samochodu pomiędzy 20 a 50 tys. zł. W tej grupie dominują dwudziestolatkowie, z których aż 44 proc. zadeklarowało wyborowanie właśnie takiego przedziału cenowego. 29 proc. badanych poszukuje auta w cenie od 50 do 100 tys. zł, gdzie najwięcej nabywców ma 50-59 lat.

Osoby starsze, w tym emeryci, wydają się mieć największe zasoby gotówki na zakup samochodu. W całej grupie badanych zaledwie 13 proc. zadeklarowało chęć zakupu auta za kwotę między 100 a 150 tys. zł, przy czym aż 29 proc. z nich to osoby po 60. roku życia. Tylko 7 proc. ankietowanych jest skłonnych wydać na samochód między 150 a 200 tys. zł, a kwotę powyżej 200 tys. zł może przeznaczyć zaledwie 4 proc. badanych.

Z perspektywy rynku, mówimy o poważnej szansie na udane inwestycje w używane samochody. Dla wielu „Kowalskich” prawdziwą okazją może być zakup pojazdów. Warto też zwrócić uwagę na nadchodzące zmiany w branży motoryzacyjnej oraz rozwój elektromobilności, które mogą wpłynąć na decyzje zakupowe Polaków.