Czy zbliża się kryzys w ochronie zdrowia? Andrzej Domański ujawnia plany rządu
2025-04-10
Autor: Katarzyna
Turbulentne czasy dla systemu zdrowia
Minister finansów, Andrzej Domański, w programie "Graffiti" wyraził przekonanie, że zmiany w składce zdrowotnej dla przedsiębiorców nie wpłyną na budżet Narodowego Funduszu Zdrowia. – Środki te będą pochodziły bezpośrednio z budżetu państwa – zapewniał.
4 miliardy złotych dla ochrony zdrowia
Domański zapowiedział, że rząd krok po kroku będzie dążył do poprawy sytuacji w sektorze zdrowia, a dodatkowe 4 miliardy złotych zostały już przekazane na ten cel. – Będziemy nadal szukać funduszy, ponieważ ochrona zdrowia jest naszym priorytetem – dodał minister.
Ekspert zauważa: problem wciąż istnieje
Domański zwrócił uwagę na dynamiczne negocjacje w sprawie planu finansowego NFZ. – Choć plan nie został jeszcze podpisany, NFZ wciąż funkcjonuje normalnie. Trwają prace nad doprecyzowaniem szczegółów między ministerstwami – wyjaśniał.
Płynność NFZ pod kontrolą
Na uwagę prowadzącego, że płynność finansowa NFZ wydaje się zagrożona, Domański odpowiedział, że wszystkie nadwykonania zostały już opłacone. – Jako minister finansów mam nadzieję, że za sprawą nowych środków sytuacja ulegnie poprawie – podsumował.
Trump a branża motoryzacyjna
W trakcie programu Domański odniósł się również do decyzji Donalda Trumpa dotyczącej ceł. – Zawieszenie ceł nałożonych na inne kraje to sygnał deeskalacji w relacjach międzynarodowych. Jest to czas, który należy wykorzystać na negocjacje – stwierdził.
Kto straci na amerykańskich cełach?
Minister zwrócił uwagę, że największe straty mogą odczuć firmy z sektora motoryzacyjnego. Co więcej, mimo wprowadzenia ceł na stal i aluminium z UE, większość importowanych towarów nie odbije się na cenach w Europie jeszcze w tej chwili.
Ewentualne konsekwencje dla europejskiego rynku
Domański ostrzegł, że jeżeli USA nałożą cła na produkty z Chin lub Wietnamu, może pojawić się ryzyko ich dostania się na rynek europejski, co w dłuższej perspektywie wpłynie na konkurencyjność lokalnych producentów. – Taka sytuacja mogłaby prowadzić do obniżenia cen na rynku – dodał.
Reforma w ochronie zdrowia oraz zawirowania w polityce międzynarodowej to tematy, które z pewnością będą kształtować przyszłość zarówno polskiego systemu zdrowia, jak i gospodarki.