Dariusz Matecki, poseł z ramienia PiS, wciąż pozostaje w areszcie, a nowe wieści z prokuratury sugerują, że spędzi tam jeszcze więcej czasu. Prokuratorzy zapowiedzieli dodatkowe działania, które mogą wydłużyć jego izolację od świata zewnętrznego.

W swoim wniosku, prokuratura wskazała na szereg dowodów, które już zostały zebrane podczas przesłuchań Mateckiego w areszcie. W obliczu tych faktów, podkreślają, że ciągle istnieją przesłanki do przedłużenia aresztu, w tym wysokie ryzyko, że Matecki mógłby wpływać na świadków oraz utrudniać prowadzone dochodzenie.

Zarzuty ciążące na Mateckim są poważne – mowa o sześciu punktach oskarżenia związanych z nieprawidłowościami w Funduszu Sprawiedliwości oraz w jego fikcyjnym zatrudnieniu w Lasach Państwowych. Prokuratura mówi o karze sięgającej nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Jak przebiega pobyt Mateckiego w areszcie?

Poseł został zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego 7 marca, a po zaledwie kilku dniach trafił do Aresztu Śledczego w Radomiu, gdzie spędza ostatnie dni. Zmiana miejsca pobytu miała na celu zapewnienie mu lepszej opieki medycznej – w Radomiu działa oddział szpitalny.

Z relacji wynika, że Matecki zachowuje się w areszcie dość dyskretnie, a jego sytuacja budzi wiele kontrowersji i emocji wśród obywateli oraz polityków.

Co dalej z Mateckim?

Wygląda na to, że po dalszych czynnościach prokuratorskich Matecki może zastać dłużej w areszcie. Sąd już zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące, ale nie wykluczone, że ta decyzja ulegnie przedłużeniu.

Sytuacja polityczna w Polsce oraz kontrowersje związane z Mateckim sprawiają, że sprawa ta z pewnością będzie miała swoje dalsze znaczenie w debacie publicznej.