Dave Coulier, znany z roli w popularnym serialu "Pełna chata", ujawnił, że zdiagnozowano u niego chłoniaka nieziarniczego w trzecim stadium rozwoju. Jego dramatyczna historia zaczęła się od małego bólu, który szybko przerodził się w coś znacznie poważniejszego. - Przeszedłem od myśli: "Przeziębiłem się" do: "Mam raka". Było to dla mnie ogromne zaskoczenie – wyznał aktor. Pierwszym dostrzegalnym objawem był znaczny obrzęk węzła chłonnego, który urósł do wielkości piłki golfowej.

Coulier przebył infekcję górnych dróg oddechowych, co przyczyniło się do powiększenia węzłów chłonnych. Po przeprowadzeniu serii badań – tomografii komputerowej, PET oraz biopsji – potwierdzono diagnozę nowotworu układu limfatycznego.

- W moim życiu i karierze przez długi czas nosiłem wiele kapeluszy, ale teraz noszę ten ze znacznie poważniejszym powodem – mówił w swoim podcaście "Full House Rewind". Wspomniał również o bliskich, które zmarły na raka, co motywuje go do walki z chorobą. Dodał, że już rozpoczął chemioterapię oraz zdecydował się na ogolenie głowy, by lepiej przygotować się na utratę włosów.

Aktor zachęca swoich fanów do regularnych badań i profilaktyki, aby wykrywać nowotwory we wczesnych stadiach, co znacznie zwiększa szanse na wyleczenie.

Chłoniaki nieziarnicze, z którymi zmaga się Coulier, to grupa nowotworów złośliwych, które powstają z komórek limfatycznych, będących częścią układu odpornościowego. Obserwowane objawy mogą obejmować powiększone węzły chłonne, bóle brzucha, zmęczenie, a także gorączkę i nocne poty.

Dzięki postępom w diagnostyce i leczeniu, rokowania dla osób z chłoniakiem nieziarniczym poprawiają się. Dave Coulier stał się inspiracją do walki z tą chorobą, nie tylko dla siebie, ale także dla innych, którzy mogą zmagać się z podobnymi wyzwaniami.